Ostatnie zmasowane rosyjskie ostrzały obiektów infrastruktury krytycznej na Ukrainie mają jeden cel - sterroryzować kraj, jak i jego sojuszników. Kreml dąży do tego, aby zgotować naszym wschodnim sąsiadom coś w rodzaju walki o przetrwanie... Niestety, prowadzone do tej pory działania, doprowadziły do tego, że niemal połowa systemu energetycznego naszego kraju jest obecnie wyłączona z użytkowania. Ukraińscy politycy i media podkreślają, że kraj przygotowuje się na ciężką zimę i poważny deficyt energii. Co ciekawe, pojawiają się doniesienia o kolejnej fali mobilizacji w Moskwie. Ci, którzy wysyłani są na front, nie przechodzą nawet odpowiedniego przeszkolenia. Jak widać, dla osiągnięcia własnych, wyimaginowanych celów, Putin poświęca tysiące żyć swoich żołdaków.
