Zakończony wczoraj tydzień był jednym z najgorszych od początku pandemii Covid-19 w Brazylii – napisał w niedzielę największy brazylijski portal informacyjny „Correio Braziliense”, podsumowując tragiczne siedem ostatnich dni, w ciągu których zmarło w tym kraju wskutek zakażenia koronowirusem 14 360 osób. Tragiczny rekord padł w poprzednim tygodniu, gdy w ciągu siedmiu dni ta choroba zabiła 15 650 mieszkańców kraju.
Oficjalne komunikaty brazylijskich stowarzyszeń medycznych, wśród nich „Fundacji Osvaldo Cruz”, sygnalizowały w niedzielę nowe zjawisko w przebiegu pandemii: „drastyczny wzrost przypadków koronawirusa” wśród osób w wieku od 30 do 59 lat. Od początku drugiej fali pandemii do szpitali zgłasza się coraz więcej młodych Brazylijczyków z oznakami choroby.
Podczas gdy pandemia Covid -19 atakuje coraz bardziej zaciekle, z dnia na dzień zaostrza się zasadniczy konflikt między rządem prezydenta Jaira Bolsonaro a władzami stanowymi. Szef państwa i rządu brazylijskiego nadal stanowczo sprzeciwia się wprowadzaniu lockdawnów „morderczych dla gospodarki Brazylii” - jak to określa.
Bolsonaro pod naciskiem krajowej i zewnętrznej opinii publicznej zapowiedział powołanie komitetu kryzysowego w celu „nakreślenia kierunku batalii przeciwko pandemii”. Zapowiedź ta przyszła w momencie gdy administracje szpitali w 23 z 27 brazylijskich stanów alarmują rząd, że kończy się im tlen medyczny i inne podstawowe leki.