Przechodząca przez Francję fala protestów związanych ze zmianami w prawie pracy spowodowała zamknięcie na dzisiaj wieży Eiffla. Największa atrakcja turystyczna Paryża będzie niedostępna dla licznych odwiedzających, którzy przyjechali do Francji w związku z trwającymi mistrzostwami Europy w piłce nożnej. Tymczasem na ulicach stolicy doszło do starć protestujących z policją.
Po południu ulicami Paryża przeszła kolejna wielka manifestacja przeciwników rządowej reformy prawa pracy organizowana przez związki zawodowe z lewicową centralą CGT na czele. Do protestu przyłączył się personel wieży Eiffla, w związku z czym największa atrakcja turystyczna Paryża była zamknięta, turyści, którzy kupili bilety już wcześniej, dostają zwrot pieniędzy.
Jak podają media, podczas manifestacji doszło do starć policji z protestującymi. Rannych zostało 26 demonstrantów i kilku policjantów. 15 osób trafiło do szpitala.
Zamieszki odbywają się w trakcie Euro 2016.
Kontrowersyjna reforma prawa pracy
Protestujący nie zgadzają się na zmiany, które rząd che wprowadzić w Kodeksie pracy. Chodzi m.in o możliwość wydłużenia tygodnia pracy z obecnych 35 do 48 godzin, a dnia pracy w różnych przypadkach do 12 godzin.
Projekt przewiduje też pewne ułatwienia dla pracodawców dotyczące zwolnień pracowników i osłabienie pozycji związków zawodowych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Powódź, strajki, protesty w elektrowniach i na kolei. Francja sparaliżowana przed Euro
Fala protestów we Francji. Hollande z rekordowo niskim poparciem