Premier Hiszpanii Pedro Sanchez zapowiedział kryminalizację prostytucji. W czasie kongresu swojej partii stwierdził, że to prowadzi do „zniewalania kobiet”.
Sanchez przemawiał na kongresie Partii Socjalistycznej w Walencji. Zapowiedział, że będzie dążył do kryminalizacji prostytucji - pisze BBC.
Prostytucja została zdekryminalizowana w Hiszpanii w 1995 roku. Doprowadziło to do rozwoju przemysłu seksualnego. Zgodnie z danymi ONZ w 2016 roku był wart 3,7 miliarda euro.
Szacunki zakładają, że 1 na 3 Hiszpanów przynajmniej raz zapłacił za seks. Hiszpania jest trzecim co do wielkości centrum prostytucji na świecie. Pierwsze są Tajlandia i Portoryko.
????¡GRACIAS! ????
— Pedro Sánchez (@sanchezcastejon) October 17, 2021
Es un honor y una gran responsabilidad volver a ser elegido secretario general del @PSOE. Comenzamos un nuevo ciclo para nuestro partido en el que estaré acompañado de un estupendo equipo. Mi bienvenida a los miembros de esta Ejecutiva.#40CongresoFederal pic.twitter.com/LymHdsP0mY
W Hiszpanii obowiązuje kara za stręczycielstwo i działanie jako pośrednik między klientem a prostytutką. Prostytucja nie jest regulowana prawnie, ale nie ma konsekwencji dla tych, którzy z własnej woli oferują usługi seksualne, o ile to nie odbywa się w miejscach publicznych.
Zwolennicy dekryminalizowania prostytucji przekonują, że zwiększa to bezpieczeństwo kobiet parających się tym zajęciem. Wśród części społeczeństwa jednak wzrosły obawy, że przyczynia się to do handlu ludźmi.