Premier Rosji Michaił Miszustin powiadomił w czwartek, że zdiagnozowano u niego koronawirusa. Szef rządu poinformował o tym prezydenta Władimira Putina i zaproponował, by jego obowiązki jako premiera przejął pierwszy wicepremier Rosji Andriej Biełousow.
"Właśnie się okazało, że testy, które robiłem dały wynik pozytywny" - powiedział Miszustin podczas rozmowy z Putinem poprzez łącze wideo. Wyjaśnił, że musi teraz pozostać w samoizolacji i przestrzegać zaleceń lekarskich. "Rząd będzie pracował w normalnym trybie, planuję pozostać z kolegami w aktywnym kontakcie telefonicznym" - dodał premier.
Zgodnie z propozycją Miszustina Putin powołał już Biełousowa, swojego byłego doradcę ds. gospodarczych, na p.o. premiera.
50-letni Miszustin objął stanowisko premiera Rosji w styczniu br., niedawno minęło 100 dni jego rządu.
Rosyjski prezydent życzył Miszustinowi szybkiego powrotu do zdrowia. Zauważył, że zakazić się koronawirusem może każdy - przed czym on sam stale ostrzega - a premier i ministrowie są szczególnie narażeni na ryzyko, bowiem w pracy nie mogą mimo wszystko obejść się bez bezpośredniego kontaktu z innymi ludźmi.
Brak jest oficjalnych informacji na temat przebiegu choroby premiera. Szef niezależnego radia Echo Moskwy Aleksiej Wieniediktow napisał w mediach społecznościowych, że Miszustin ma wysoką temperaturę - 39 stopni Celsjusza. Na temat ostatnich kontaktów premiera rząd również nie informował; według mera Moskwy Siergieja Sobianina Miszustin ostatnio starał się unikać zbędnych kontaktów. Wszystkie narady rządu odbywały się poprzez łącze wideo.