Władze włoskiego regionu sprzeciwiły się promocji gender przez szkoły. – Poprosiliśmy Rząd Regionalny, żeby wpłynął na władze edukacyjne, by te usunęły ze szkół i książek materiały promujące teorię gender – komentuje sprawę jeden z inicjatorów akcji.
Już w maju, do prezydenta Serio Mattarelliego wpłynęła petycja, w której 180 tysięcy włoskich rodziców domagało się zakazu promowania ideologi gender w szkołach. Podpisani pod petycją Włosi, apelowali, aby "szkoła uczyła, a nie indoktrynowała".
Teraz rada regionu Lombardia apeluje o usunięcie ze szkół książek, które w swojej treści promują ideologię gender. Jak komentuje jeden z inicjatorów akcji radny Massimiliano Romeo z Ligi Północnej, chodzi o pozostawienie rodzicom prawa i możliwości do uczenia dzieci na temat seksualności.
– Poprosiliśmy Rząd Regionalny, żeby wpłynął na władze edukacyjne, by te usunęły ze szkół i książek materiały promujące teorię gender (...) Innymi słowy, by szanowano rolę rodziców w wychowani dzieci, jak przewiduje konstytucja i Powszechna Deklaracja Praw Człowieka – mówił Massimiliano Romeo, podkreślając, że prawo do edukacji w tym zakresie należy do rodziców.