Niemiecko-rosyjsko inwestycja jest już niemalże skończona. Operator projektu, spółka Nord Stream 2 AG, jeszcze pod koniec lipca twierdził, że budowa gazociągu jest już ukończona w niemal 99%. Prezes firmy Matthias Warnig powiedział również, iż zakończenie prac powinno nastąpić pod koniec sierpnia, jednak nie podawał konkretnej daty. Niemieckie media są jednak przekonane, iż nastąpi to w rocznicę podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow.

Według Washington Post ukończenie Nord Stream 2 planowane jest na 23 sierpnia 2021.

23 sierpnia 1939 roku został podpisany pakt Ribbentrop - Mołotow. pic.twitter.com/xwSgIFY3oy

— Bogdan Rzońca (@Bogdan_Rzonca) August 19, 2021

Wybór akurat tego terminu najprawdopodobniej nie jest przypadkowy. Według Deutsche Welle projekt zostanie uznany za zakończony przez obydwie strony dokładnie 23 sierpnia – niezależnie od panujących warunków atmosferycznych, czy też faktycznego zakończenia wszelkich prac. Portal jest przekonany, iż w ten sposób Niemcy i Rosjanie po raz kolejny będą próbowały uderzyć w Polskę.

Jak informuje Washington Post, Rosjanie chcą zakończyć budowę gazociągu Nord Stream 2 23 sierpnia.

Tego dnia przypada rocznica zawarcia paktu Ribbentrop-Mołotow, czyli niemiecko-rosyjskiego układu leżącego u podstaw II WŚ.

To nie przypadek. To celowe nawiązanie. https://t.co/0Gb9kpqtGm

— Jakub Wiech (@jakubwiech) August 19, 2021

Media u zachodniego sąsiada Polski nie mają wątpliwości, iż cała inwestycja jest ciosem wymierzonym nie tylko w Polskę, ale także i państwa bałtyckie, gdyż ułożenie rurociągu ma kompletnie ominąć te kraje. W konsekwencji wszystkie z nich będą miały znacząco ograniczony dostęp do gazu.