Przejdź do treści

Powrót do zimnej wojny? Rosja będzie nasłuchiwać USA

Źródło: flickr.com/ Nick Stenning/CC BY-SA 2.0

Rosja i Kuba uzgodniły, że Moskwa znów będzie korzystać ze stacji nasłuchu elektronicznego w Lourdes pod Hawaną, z czego zrezygnowała w 2001 roku tłumacząc to brakiem środków i wychodząc naprzeciw apelom Waszyngtonu - pisze dziennik "Kommiersant".

Zaznacza, że "obecnie władze Rosji uznały za konieczne wrócić do położonego zaledwie 250 km od wybrzeży USA ośrodka, który w czasach ZSRR pozwalał na kontrolowanie łączności radiowej i telefonicznej na znacznej części terytorium potencjalnego przeciwnika".

Informację o powrocie Rosjan do Lourdes pod Hawaną potwierdziło dziennikowi kilka źródeł we władzach Rosji.

Jeden z rozmówców twierdzi, że Moskwa rozpoczęła rozmowy z Hawaną na ten temat już kilka lat temu, lecz zintensyfikowała je wyraźnie na początku tego roku; rosyjscy wojskowi przeprowadzili kilka spotkań z kubańskimi kolegami i w ciągu kilku miesięcy stronom udało się załatwić wszystkie kwestie.

Sprawę sfinalizowano, jak pisze "Kommiersant", w czasie piątkowej wizyty prezydenta Rosji Władimira Putina w Hawanie. Przypomina, że wówczas też ogłoszono, że Moskwa umorzyła 90 proc. zadłużenia Kuby z czasów ZSRR, czyli ok. 32 mld dolarów.

Według jednego z rozmówców dziennika znaczenie umowy ws. centrum w Lourdes trudno przecenić. – Mogę powiedzieć jedynie: nareszcie! – powiedział.

Ośrodek nasłuchu w kubańskim Lourdes zaczął działać w roku 1967 i był wykorzystywany najpierw przez ZSRR, a następnie przez Federację Rosyjską do roku 2001, gdy Rosji zabrakło środków na jego utrzymanie i chciała wyjść naprzeciw żądaniom USA – pisze gazeta.

Decyzję o powrocie na Kubę informator dziennika "Kommiersant" objaśnia finansowym okrzepnięciem Rosji, a także ochłodzeniem stosunków z USA.

– Nasze stosunki popsuły się na długo przed Ukrainą – cytuje "Kommiersant" wysokiego urzędnika. Wg niego "tak naprawdę to te stosunki w ogóle się nie poprawiały z wyjątkiem pewnych okresów, które były raczej wyjątkiem".

Inny rozmówca dziennika motywację Moskwy charakteryzuje następująco: „Naszego gestu dobrej woli nie doceniono", toteż „Moskwa miała wszelkie podstawy, by reanimować projekt wzmacniając w ten sposób możliwości wywiadowcze".

PAP

Wiadomości

Zdradziła dziennikarzom jak wyglądało spotkanie u Donalda Trumpa

Była pływaczka ostrzega stany USA. Trans w sporcie zaboli

Amerykanie idą na wojnę z Rosją. Po której stronie staną Indie

Policja rozbiła siatkę zniewalającą dzieci. Także je gwałcili

Wystartowała prywatna misja księżycowa. Czego będą szukać?

Rosja przegrała tytan. Porozumienie powiąże dwie gospodarki

Nigeria chce kary śmierci za handel podrobionymi lekami

Natsu wygrywa "Królową Przetrwania"! Kaczorowska rozczarowana TVN

Ławrow twierdzi, że to uniemożliwia zakończenie wojny na Ukrainie

IAEA alarmuje: Iran znacząco powiększył zapasy wzbogaconego uranu

Unijny sposób na wybory: unieważnić 1. turę, a potem aresztować niewygodnego kandydata

Jak zrozumieć Ewangelię? Odpowiedź daje książka pt. „Z Jezusem przez życie”

Andrzej Śliwka: Scenariusz wulgarnej akcji ośmiu gwiazdek został napisany cyrylicą

Nastąpiła lekka poprawa stanu zdrowia papieża

Niemcy szantażują sąsiadów. "Przyjmiecie nielegalnych imigrantów, albo nie ma kasy z UE"

Najnowsze

Zdradziła dziennikarzom jak wyglądało spotkanie u Donalda Trumpa

Wystartowała prywatna misja księżycowa. Czego będą szukać?

Rosja przegrała tytan. Porozumienie powiąże dwie gospodarki

Nigeria chce kary śmierci za handel podrobionymi lekami

Natsu wygrywa "Królową Przetrwania"! Kaczorowska rozczarowana TVN

Była pływaczka ostrzega stany USA. Trans w sporcie zaboli

Amerykanie idą na wojnę z Rosją. Po której stronie staną Indie

Policja rozbiła siatkę zniewalającą dzieci. Także je gwałcili