Rosja konkuruje z Iranem i Wenezuelą o tankowce

Od końca ubiegłego roku już ponad tysiąc kontenerowców tworzących tak zwaną flotę cieni zostało objętych sankcjami Zachodu, a o statki, które nie znalazły się na listach sankcyjnych, rywalizują ze sobą Rosja, Iran i Wenezuela - wynika z danych Międzynarodowej Organizacji Morskiej, agendy ONZ.
Po kolejnych sankcjach Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej na tankowce przewożące rosyjską ropę naftową flota dostępnych statków znacznie się skurczyła. Według agencji Bloomberga największe problemy ze sprzedażą swojej ropy naftowej ma obecnie Iran.
W 2024 r. Teheran do transportu swojej ropy naftowej wykorzystywał około 150 tankowców, ale obecnie ponad 100 z nich zostało dodanych do listy statków objętych sankcjami przez Biuro Kontroli Aktywów Zagranicznych Departamentu Skarbu USA.
Dla Iranu to duży problem, ponieważ ma zobowiązanie wobec Chin, z którymi podpisał kontrakt na dostawę 25 mln baryłek ropy naftowej. Większa liczba tankowców wciągnięta na listę sankcyjną sprawiła, że Teheran sprzedaje coraz mniej tego surowca. Dostawy spadły do około 1,5 mln baryłek dziennie, w porównaniu z 1,76 mln baryłek dziennie w listopadzie ubiegłego roku, a do maja eksport może spaść o jedną trzecią obecnego poziomu, prognozowała przed dwoma dniami agencja Bloomberg.
Rosja ma przewagę w tej rywalizacji o kontenerowce, ponieważ kusi przewoźników wyższymi stawkami frachtowymi. Z okazji tej korzystają głównie kraje afrykańskie, jak Sierra Leone, Gwinea Bissau, Gwinea, Związek Komorów, Gabon, czy pozbawione dostępu do morza Eswatini. Wszystkie te kraje odnotowały w ciągu minionych dwunastu miesięcy gigantyczne wzrosty przyjętych pod swoją banderę statków.
Globalna flota tankowców składa się z około 14 tys. statków, w tym 3 tys. tankowców do przewozu ropy naftowej i 11 tys. do przewozu produktów i chemikaliów. Od końca ubiegłego roku liczba tankowców objętych sankcjami USA, UE i grupy krajów G7 przekroczyła tysiąc. Zajmująca się analizami finansowymi amerykańska korporacja S&P Global Market Intelligence ujawniła w swoim lutowym raporcie, że ponad 800 z nich nie ma potwierdzonego ubezpieczenia. Co więcej, średni wiek statków objętych sankcjami to 21 lat, co oznacza, że jest on wyższy o około osiem lat od średniej światowej. W niczym nie przeszkadza to nastawionym na zysk afrykańskim spółkom zarządzającym tymi banderami.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X