Podczas dzisiejszej mszy w Domu Świętej Marty papież Franciszek zwrócił uwagę na jedną z najbardziej dotkliwych konsekwencji pandemii koronawirusa, dostrzegalną już w pewnych częściach świata.
We wprowadzeniu do mszy świętej bez udziału grup wiernych Franciszek podkreślił, że myśli kieruje do rodzin, cierpiących z powodu głodu w wyniku pandemii Covid-19.
– W tych dniach w niektórych częściach świata dają się odczuć niektóre konsekwencje pandemii. Jedną z nich jest głód. Zaczyna się widzieć ludzi, którzy są głodni, bo nie mogą pracować, bo nie mieli stałej pracy i z wielu powodów- podkreślił papież.
Następnie zauważył, że "zaczyna się dostrzegać to, co będzie potem, co nastąpi później, ale już ma swój początek".
Franciszek zachęcił do modlitwy za rodziny, które już są w potrzebie z powodu pandemii.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Horała: Giertych chce zostać prokuratorem generalnym
Zembaczyński wstydzi się wykształcenia. „Zagadkowe” zniknięcie Collegium Humanum z życiorysu
PIEKŁO ZAMARZŁO! Wyborcy koalicji 13 grudnia oburzeni nepotyzmem: „Nie po to walczyliśmy, K*RWA MAĆ!”
Wrocław. Polacy muszą wiedzieć, komu powierzyli fotel prezydenta