Szósty w linii do brytyjskiego tronu 33-letni książę Harry i 36-letnia amerykańska aktorka Meghan Markle biorą ślub na zamku w Windsorze. Do miasteczka przyjechało z tej okazji ponad 100 tys. osób. W kaplicy zgromadziło się jednak 600 osób – najbliżsi pary młodej. Padło już sakramentalne tak!
Zgodnie z zapowiedziami, książę Karol towarzyszył pannie młodej tylko na końcowym odcinku drogi ołtarza. Nie przekazał jej ręki Harry'emu, ale w ostatniej chwili odsunął się na bok i panna młoda podeszła do księcia sama.
Niemałe zdziwienie wzbudził posiadany przez biskupa Michaela Curry'ego tablet, którym posiłkował się w trakcie kazania. Mimo tego drobiazgu, jego ekspresyjne przemówienie zapewne wszystkim na długo zapadnie w pamięci.
The little things are progression in this world. A Black Priest with an iPad at the #RoyalWedding #MeghanMarkle #HarryAndMegan pic.twitter.com/KWveDxQN5J
— Jobadge (@Jobadge70) 19 maja 2018
Zaraz po tym przyszedł czas na występ chóru i wykonanie utworu "Stand by me".
WATCH: A choir sings "Stand By Me" for the 600 guests in St. George's Chapel for the #RoyalWedding https://t.co/OvLScRZ1ps pic.twitter.com/am19iU8ihL
— CBS News (@CBSNews) 19 maja 2018
Para młoda ostatecznie wsunęła obrączki na swe palce. Pozostaje życzyć im samych pomyślności na nowej drodze życia i niezapomnianej zabawy, które nie będzie obfitować, mimo wielu spekulacji, w głośne skandale.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko