– Nord Stream 2 jest współczesnym paktem Ribbentrop-Mołotow – powiedział wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba.
– Gdybyśmy przyjęli pakiet Fit for 55, to będzie rozsądek oraz to, co jest rzeczywiście ekologiczne – odpowiedział. Jak ocenił, „często pod hasłami proekologicznymi kryją się gwiazdki, które pokazują, że wcale to nie są zabiegi, które mają służyć przeciwdziałaniu zmianom klimatycznym, tylko są jakimś szaleństwem ideologicznym”.
Ozdoba podkreślił, że jego środowisko polityczne uważa, że „tak radykalne odejście od węgla zagraża bezpieczeństwu energetycznemu Polski”. W sytuacji, kiedy przekroczymy 20 mld m sześc. gazu, będziemy potrzebować innych źródeł niż te, które dotyczą Baltic Pipe, gazporotu i własnego wydobycia – wskazał. To oczywiście będą kontrakty, które mogą być z kierunkiem wschodnim, ale także i zachodni kierunek oznacza ten wschodni – wskazał. Jak podkreślił, „w tej chwili też jesteśmy uzależnieni od Gazpromu, ale wówczas już zupełnie będziemy skazani na to, aby kupować od Rosjan, a tego oczywiście nikt nie chce”.
W jego ocenie „gwałtowna dekarbonizacja oznacza utratę suwerenności bezpieczeństwa energetycznego”. Rosja pokazuje, że gaz jest elementem rozgrywki politycznej. Nikt w Moskwie nie będzie się zastanawiał nad tym, czy Polacy – zresztą i cała Europa – będą bezpieczni pod tym względem, czy też nie – mówił Jacek Ozdoba.
Wiceminister klimatu i środowiska dodał: „obecny kształt przyniesie gigantyczne skutki dla polskiej gospodarki, rolnictwa, ale przede wszystkim dla Polaka”. – To widmo podwyżek nie będzie duże, tylko będzie gigantyczne. Oznacza to drożyznę i ubóstwo energetyczne – podkreślił. Jeżeli ktoś chce doprowadzić do ubóstwa, to będzie zwolennikiem Fit for 55. Nasza opozycja nie zdaje sobie sprawy z tych wszystkich realiów, które są zawarte w tym pakiecie, z tego ideologicznego szaleństwa – ocenił.