Trump: moglibyśmy zrobić rzeczy bardzo złe dla Rosji, ale chcę pokoju

Możemy nałożyć sankcje, które byłyby niszczycielskie dla Rosji, ale nie chcę tego robić, bo chcę pokoju - oświadczył prezydent USA Donald Trump podczas spotkania z premierem Irlandi Michealem Martinem w Białym Domu. Amerykański prezydent poinformował też, że delegacja z USA jest w drodze do Moskwy na rozmowy o pokoju na Ukrainie.
"Byłoby to bardzo złe dla Rosji"
Tak, są rzeczy, które można zrobić, które nie byłyby przyjemne w sensie finansowym. (...) Byłoby to bardzo złe dla Rosji. Nie chcę tego robić, bo chcę pokoju. Chcę zobaczyć pokój i zobaczymy; ale w sensie finansowym, tak, moglibyśmy zrobić rzeczy bardzo złe dla Rosji. Byłoby to dla Rosji dewastujące
- powiedział Trump, pytany o wywarcie ewentualnej presji na Rosję, by skłonić Moskwę do zawieszenia broni.
Dodał, że ma nadzieję, że nie będzie to konieczne. Ocenił też, że przyjęcie propozycji USA o zawieszeniu broni ma sens dla Rosji, choć przyznał, że to rozwiązanie ma pewnie wady z punktu widzenia Moskwy. Powiedział również, że podczas wtorkowych rozmów z Ukrainą - które ogłosił "wielkim sukcesem" - omawiana była kwestia terytorium oraz szczegóły dotyczące funkcjonowania ewentualnego zawieszenia broni.
Trump nie chciał komentować sprawy jego ewentualnej rozmowy z Władimirem Putinem, ale stwierdził, że amerykańscy negocjatorzy "są w tym momencie w drodze do Rosji". Wyraził też nadzieję, że Rosja zgodzi się na zawieszenie broni. Ocenił, że gdyby udało się osiągnąć rozejm, byłoby to już 80 proc. sukcesu.
.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X