– Niemieckie służby zatrzymały Syryjczyka, który jest podejrzany o planowanie zamachu w noworoczną noc w Saarbrucken – informuje "Der Spiegel". Mężczyzna chciał wjechać w tłum ludzi samochodem przemalowanym na radiowóz.
Według doniesień niemieckiej gazety, Hasan A. planował zamach, kontaktując się z przedstawicielem tzw. Państwa Islamskiego poprzez aplikację. Kiedy władze przejęły telefon Syryjczyka, okazało się, że rozmowy z dżihadystą z Rakki były dość obszerne. Podejrzany obiecywał, że wjedzie w tłum ludzi samochodem przemalowanym na radiowóz, ale potrzebuje pieniędzy.
Zatrzymany Syryjczyk wyznał podczas przesłuchania, że potrzebował od tzw. Państwa Islamskiego 180 tysięcy euro. Zebrane pieniądze chciał przekazać swojej rodzinie, która została w Syrii.
Według "Der Spiegel" plany zamachu nie były w zaawansowanym stanie, a sam atak był "mało prawdopodobny".