Przejdź do treści

Niemiecki biskup lewak obraża pamięć Benedykta XVI! Biograf Papieża wzywa go do przeprosin

Źródło: kai

O tym, że w niemieckim Kościele źle się dzieje wiadomo od dawna. Lewackie i heretyckie poglądy wyznaje tu lwia część episkopatu. Z odstępcami nie mógł sobie poradzić zarówno Paweł VI, jak Jan Paweł II oraz Benedykt XVI. Podkreślający swój bawarski patriotyzm i kultywujący Tradycję Ojciec Św. był otwarcie zwalczany przez swoich konfratrów znad Renu.

„Biskupie Bätzing, wzywam Ekscelencję do zaprzestania, w imię lepszej wiedzy, głoszenia fałszywych twierdzeń na temat Benedykta XVI i do przeproszenia za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji na temat papieża Niemca” – zaapelował Peter Seewald. Biograf papieża Josepha Ratzingera/Benedykta XVI skomentował dla niemieckojęzycznego portalu kath.net krytykę pod adresem papieża-seniora Benedykta XVI ze strony przewodniczącego Konferencji Episkopatu Niemiec. Bp Georg Bätzing powiedział kilka dni temu w wywiadzie, że Benedykt XVI powinien był przeprosić ofiary nadużyć seksualnych ze strony księży. W komentarzu Seewald zaznaczył: „Bp Bätzing jest skłonny naginać prawdę”.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec, bp Georg Bätzing, wielokrotnie wygłaszał krytyczne komentarze na temat papieża Benedykta XVI. Czyniąc to, bp Bätzing jest skłonny naginać prawdę. W najnowszym wydaniu niemieckiego tygodnika „Die Zeit” skrytykował zmarłego papieża za jego postępowanie w przypadkach nadużyć seksualnych ze strony księży. Seewald zaznacza, że bp Bätzing powinien wiedzieć, że według ekspertów, to kard. Joseph Ratzinger, jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary i jako papież, wyznaczył kierunek walki z tym strasznym złem w Kościele.

„Oskarżenie bp Bätzinga, że papież nie przeprosił za `to, co zostało wyrządzone ofiarom przez przeniesienie sprawcy`, jest wręcz groteskowe i tandetne. Oskarżenie to nie ma żadnych podstaw" - stwierdza Seewald.

Fakt jest faktem: W swoim oświadczeniu z 6 lutego 2022 r., po dyskusji nad raportem z Monachium, papież senior dał jasno do zrozumienia, że może „tylko raz jeszcze wyrazić swój głęboki wstyd, swój wielki ból i swoją szczerą prośbę o przeprosiny dla wszystkich ofiar nadużyć seksualnych. Ponosiłem wielką odpowiedzialność w Kościele katolickim. Mój ból jest tym większy z powodu wykroczeń i błędów, które miały miejsce podczas mojej kadencji i w miejscach, o których mowa […] Ofiary nadużyć seksualnych mają moje najgłębsze współczucie i żałuję każdego przypadku”.

Jeśli chodzi o szeroko dyskutowaną sprawę księdza Petera H. z Essen z czasów, gdy Ratzinger był biskupem Monachium, prywatny raport dotyczący nadużyć sporządzony przez kancelarię prawną na zlecenie kardynała Marxa nie mógł w żaden sposób udowodnić zaangażowania Ratzingera, jak sugerują liczne doniesienia medialne. Po intensywnym zbadaniu dokumentów przedłożonych przez kancelarię prawną, a także opinii ekspertów, zespół prawny doradców papieża seniora (składający się z dr Carstena Brennecke oraz prawników prawa kanonicznego prof. dr Stefana Mückla, prof. dr Helmutha Pree i dr Stefana Korty) doszedł do następującego wniosku w ramach analizy faktów:

– W odniesieniu do zarzutu, że Ratzinger wysłał księdza Petera H. do pracy duszpasterskiej na początku 1980 roku, wiedząc o jego nadużyciach, a tym samym ukrywając jego nadużycia seksualne, stwierdza się, że Joseph Ratzinger nie wiedział, że ksiądz „był sprawcą nadużyć, ani że zostanie wysłany do pracy duszpasterskiej. Akta pokazują, że na spotkaniu ordynariatu w dniu 15 stycznia 1980 r. nie podjęto żadnej decyzji w sprawie przydziału duszpasterskiego księdza Petera H.”.

– W odniesieniu do trzech innych przypadków domniemanego niewłaściwego postępowania stwierdzono: „W żadnym z tych przypadków […] Joseph Ratzinger nie miał wiedzy o czynach lub podejrzeniu o czyny wykorzystywania seksualnego księży”. Ekspertyza nie przedstawia dowodów przeciwnych”.

Prawnicy podsumowali: „Ekspertyza nie zawiera dowodów na oskarżenie o niewłaściwe postępowanie lub pomoc w tuszowaniu sprawy. Jako arcybiskup, kardynał Ratzinger nie był zaangażowany w tuszowanie aktów nadużyć”. Akta, bez zastrzeżeń, potwierdzają oświadczenia Benedykta XVI".

———–

Peter Seelwald (rocznik 1954), był redaktorem i publicystą w niemieckich tygodnikach “Der Spiegel”, „Stern” oraz w magazynie dziennika „Süddeutsche Zeitung”. Obecnie jest niezależnym publicystą, mieszka w Monachium. Jest autorem kilku książek o kardynale Josephie Ratzingerze, m.in. wywiadów-rzek „Sól ziemi” i „Bóg i świat” na temat chrześcijaństwa i Kościoła katolickiego u progu XXI wieku oraz opublikowanego w 2010 roku wywiadu z Benedyktem XVI pt. „Światłość świata. Papież. Kościół. Znaki czasu” i w 2016 r. wywiadu z papieżem seniorem pt. „Benedykt XVI. Ostatnie rozmowy”. W 2020 r. opublikował biografię „Benedykt XVI. Życie”. Wszystkie te książki stały się bestsellerami na całym świecie, zostały również wydane w Polsce.

kai

Wiadomości

48 godz. w syryjskim miasteczku. Od spalenia choinki do przeprosin

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

AI w kościele. Awatar Jezusa spowiadał wiernych

ks. J. Stańczuk: w święta unikajmy rozmów o polityce

Ekstraklasa piłkarska. Ante Simundza trenerem Śląska Wrocław

Wyjątkowy koncert kolęd w Republice!

Karlitzek zostaje w Indykpolu na dwa kolejne sezony

Puchar Francji: PSG lepsze po rzutach karnych

Nalot na klasztor dominikanów. Tusk wysłał swoich siepaczy

Najnowsze

48 godz. w syryjskim miasteczku. Od spalenia choinki do przeprosin

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej