Niemiecka telewizja ZDF przyznaje, że błędem był brak bieżącej relacji z Kolonii, gdzie grupa imigrantów napadła kobiety. "Była to jednoznacznie zła ocena sytuacji" – czytamy w oświadczeniu stacji.
Nawet kilkaset kobiet mogło paść ofiarą przemocy seksualnej ze strony imigrantów w czasie sylwestrowej "zabawy" w trzech niemieckich miastach: Kolonii, Hamburgu i Stuttgarcie. Tylko w Kolonii mówi się o około 80 poszkodowanych. Imigranci molestowali kobiety, zrywali z nich ubrania, wyzywali je, okradali i próbowali zgwałcić. Niemiecka prasa napisała o tym dopiero wczoraj, kiedy na jaw wyszło, że na policję zgłasza się tłum ofiar przemocy. CZYTAJ WIĘCEJ
Również niemiecka telewizja ZDF przyznaje, że wiedziała o napaściach znacznie wcześniej. Dziś przyznaje, że brak informacji na ten temat był błędem.
W opublikowanym na portalu społecznościowym oświadczeniu ZDF stwierdziła, że brak bieżącej informacji był błędem. Stacja tłumaczy swój błąd tym, że wydawca programu informacyjnego zdecydował o odroczeniu publikacji materiału do czasu przedstawienia przez władzę i policję Kolonii oficjalnego stanowiska.
„Była to jednoznacznie zła ocena sytuacji” – czytamy w oświadczeniu.
Część niemieckich polityków oskarża telewizję o zastosowanie cenzury wobec wydarzeń, które podważają politykę prowadzoną przez Angelę Merkel.