Jak informuje portal dw.com, w najbliższą niedzielę, 20 października, o godzinie 18:30 w pięciogwiazdkowym hotelu Four Seasons w Baku (Azerbejdżan) dojdzie do kolacji grupy wpływowych Rosjan i Niemców. Następnego dnia odbędą się rozmowy o współpracy niemiecko-rosyjskiej. Tak przynajmniej wynika z planów spotkania, do których dotarli dziennikarze tygodnika „Die Zeit” i programu ARD „Kontraste”.
Ze strony niemieckiej w spotkaniu mają uczestniczyć m. in. były premier Brandenburgii Matthias Platzeck (SPD), były szef Urzędu Kanclerskiego Ronald Pofalla (CDU) i lobbysta na rzecz Rosji Martin Hoffmann. Rosję w stolicy Azerbejdżanu reprezentować mają: Wiktor Zubkow, były premier Rosji i przyjaciel Władimira Putina, obecny szef rady nadzorczej Gazpromu, Michaił Szwydkoj, doradca Putina ds. współpracy kulturalnej z zagranicą i Walerij Fadiejew, szef Rady Praw Człowieka w Rosji i propagandysta wojenny. Fadiejew jest objęty sankcjami UE, ale, jak widać Niemcom - przewodniej sile Unii - to nie przeszkadza.
Trzeba przyznać, że nasi zachodni sąsiedzi woleli się raczej nie chwalić projektowaną imprezą. Źródłem informacji o rozmowach są Rosjanie, którzy dali niemieckim dziennikarzom dokumenty do wglądu. „Z imponującą wyrazistością pokazują, kogo doradcy bliscy Kremlowi identyfikują jako sojuszników w tym kraju, jak aktywnie Moskwa szuka kanałów komunikacji i jak bardzo Kreml stara się przyciągnąć czołowych niemieckich polityków” – czytamy w „Die Zeit”.
Jak podkreśla dw.com, spotkanie ma na celu ożywić relacje i dialog między obydwoma krajami. „Porządek obrad nosi tytuł „Spotkanie współprzewodniczących i członków Komitetu Koordynacyjnego Dialogu Petersburskiego”. Wydrukowano na nim stary herb klubu, a niemiecka flaga łączy się z rosyjską. Dialog Petersburski był formatem dyskusji założonym w 2001 roku przez ówczesnego kanclerza Gerharda Schrödera (SPD) i prezydenta Rosji Władimira Putina” – czytamy w „Die Zeit”.
Z kolei ARD przestrzega iż spotkanie wywołała polityczną burzę, gdyż podważy "oficjalną politykę zagraniczną RFN, której celem jest polityczna izolacja Rosji”.
Problem w tym, że jest to właśnie polityka "oficjalna".
Źródło: dw.com, Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.