Apteczne pisemko w Niemczech ostrzega przez dziećmi z prawicowych rodzin. „Mają blond włosy, noszą długie spódnice i są posłuszne” - oto porada, jak rozpoznać niebezpieczne dziecko.
W Polsce ostrzega i daje „dobre rady” pisemko niemieckiej drogerii, tymczasem w Niemczech wiele do powiedzenia ma pismo tamtejszych aptek. W aptecznym miesięczniku „Dziecko i Rodzina” pojawił się raport „Niebezpieczeństwo z prawej strony”. Pisemko mówi Niemcom, jak rozpoznać niebezpiecznie prawicowe dziecko.
„Mają one blond włosy, noszą długie spódnice i są posłuszne” - na to szczególnie trzeba zwrócić uwagę. To bowiem cechy, które są typowe dla dzieci z konserwatywnych, katolickich rodzin, które są dla Niemiec prawdziwym zagrożeniem.
Stefen Meetschen, niemiecki dziennikarz, stwierdził, że tego rodzaju teksty przywodzą na myśl propagandę hitlerowską. „Przychodzi na myśl od razu propaganda z lat 30. XX w., kiedy w podobny sposób opisywano, jak rozpoznać dzieci pochodzenia żydowskiego” - pisał.
Chciałoby się powiedzieć – stara szkoła.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko