Premier Bułgarii Bojko Borysow poinformował że prokuratura oraz Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Bułgarii rozbiły grupę przestępczą zajmującą się eksportem leków. Apteki na terenie Sofii, Szumen, Ślivnitsa i Płowdiw- poinformowały bułgarskie media.
GOCBB- inspektorat do walki z zorganizowaną przestępczością przesłuchał już 20 osób, z których 7 uznane zostało za członków zorganizowanej grupy przestępczej- wśród nich znajduje się personel medyczny szpitali.
Media poinformowały że organizatorem procederu był mieszkający od lat w Bułgarii Syryjczyk, a zamieszani w sprawę byli lekarze, apteki oraz dyrektor jednego ze szpitali.
Z informacji podanych przez bułgarską prokuraturę i media, proceder polegał na fałszowaniu dokumentów dotyczących przepisania pacjentom leków, których chorzy tak naprawdę nie otrzymywali. W innych przypadkach chorzy dostawali wiele tańsze zamienniki tureckiego pochodzenia. Następnie z aptek „przepisane” na recepty leki wyłudzano, po czym eksportowano jako legalne do innych krajów, gdzie w porównaniu z Bułgarią ich cena była znacznie wyższa.
Z informacji podawanych przez media wynika, że proceder dotyczył bardzo drogich leków dla chorych na raka czy cukrzycę. Szef prokuratury Ivan Gashej poinformował, że śledztwo w sprawie trwało już od pół roku. W związku ze sprawą przeszukano ponad 60 miejsc, odkryto oszustwa podatkowe, przejęto wiele leków oraz zabezpieczono znaczne sumy pieniędzy.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko