Klienci sklepu odzieżowego "Zara" prawdopodobnie cieszą się nienaganną jakością i prestiżem związanym z marką. Czy sam proces powstawania produktów przejawia się w równie kolorowych barwach? Konsumenci marki w Stambule mogli zetknąć się z niecodzienną wiadomością.
Informacje o wyzysku pracowniczym w branży odzieżowej regularnie "wypływają" na światło dzienne. Ostatni przypadek niewłaściwego traktowania przejawił się w Stambule, a ujawnili go sami poszkodowani.
Według doniesień Associated Press, pracownicy fabryki Bravo Tekstil, która odpowiedzialna jest za szycie ubrań dla Zary w Turcji, pozostawili na metkach ciuchów ukrytą wiadomość. Jak się okazuje, od trzech miesięcy nie otrzymali wynagrodzenia za pracę.
"Zrobiłem ubranie, które zamierzasz kupić, ale nie otrzymałem zapłaty za swoją pracę" - brzmiała ukryta na metkach wiadomość. Akcja ma na celu uświadomienie opinii publicznej o skandalicznych warunkach zatrudnienia.
Zara w swojej branży bez wątpienia wiedzie prym. Hiszpańska firma, której dochody liczone są w setkach milinów dolarów, posiada ponad 2200 sklepów na całym świecie. Według magazynu Forbes, założyciel marki Amancio Ortega w 2015 roku był najbogatszym człowiekiem na świecie. Jego majątek wynosił wówczas 79 miliardów dolarów.