Przejdź do treści

Moskwa ogranicza prawa obywatelskie podczas pandemii? Władze miasta odpowiadają opozycjonistom

Źródło: Pixabay

Ograniczenia z powodu pandemii zarządzone w Moskwie nie naruszają praw obywateli - uważa moskiewskie merostwo. Władze rosyjskiej stolicy odpowiedziały w ten sposób na pozew złożony przez opozycjonistów, którzy zaskarżyli działający w Moskwie system przepustek.

Jak podał portal RBK w piątek wieczorem, merostwo sformułowało oficjalną odpowiedź na pozew, złożony w Moskiewskim Sądzie Miejskim. Stołeczne władze powołały się na ustawę z 1999 roku, która głosi, że Rosjanie są zobowiązani do respektowania prawa współobywateli do chronienia swego zdrowia i jakości środowiska. Zdaniem władz błędna jest opinia autorów pozwu, iż dekrety mera Siergieja Sobianina naruszają m.in. prawo mieszkańców stolicy do przemieszczania się i ochrony sfery prywatności.

Celem wprowadzonych ograniczeń - argumentuje merostwo - jest ochrona pozostałych obywateli, jako że restrykcje mają za zadanie ograniczyć rozprzestrzenienie się koronawirusa. Władze zapewniły też, że "technicznie niemożliwy" jest dostęp osób trzecich do danych, które obywatele muszą przekazać merostwu, by otrzymać elektroniczny kod służący jako przepustka do przemieszczania się po mieście. Sam kod, który jest kombinacją liter i cyfr, nie zawiera żadnych z tych danych - głosi dokument.

Zbiorowy pozew przeciwko merostwu złożyła na początku marca grupa zwolenników opozycyjnego polityka Dmitrija Gudkowa, w której są także radni lokalni z Moskwy. Autorzy pozwu wnioskują o unieważnienie dekretu Sobianina z 29 marca, w którym mer zobowiązał wszystkich mieszkańców do przestrzegania wymogów samoizolacji.

"Żadna z ustaw Federacji Rosyjskiej nie daje szefowi podmiotu Federacji Rosyjskiej pełnomocnictw do ograniczania jakichkolwiek praw konstytucyjnych w tym trybie" - zauważyli opozycjoniści. Odwołując się do tej samej ustawy, o której wspomniało w swojej odpowiedzi merostwo, aktywiści wskazali, że podstawą do wprowadzania ograniczeń są zalecenia lekarzy sanitarnych, a takich zaleceń w tym czasie nie było.

Sobianin stał się w ostatnich tygodniach jednym z głównych urzędników odpowiedzialnych za walkę z pandemią koronawirusa. Mer zarządził ograniczenia w Moskwie, gdzie zakażeń jest najwięcej, ale wzywa też do rozszerzenia restrykcji na pozostałe regiony Rosji.

Proponowane rozwiązania techniczne stosowane do monitorowania osób zakażonych koronawirusem często budzą wątpliwości dotyczące zakresu, ochrony i bezpieczeństwa przekazywanych władzom danych o obywatelach.

PAP

Wiadomości

Wybory w Niemczech. Kto zbuduje nowy rząd?

Niemcy: Olaf Scholz przyznał, że jego partia poniosła dotkliwą porażkę

Ściśle Jawne: nieznana historia i powiązania minister Barbary Nowackiej

Samochód wyciągnięty z jeziora. Właściciel był pod wpływem alkoholu

Minister Paprocka: Musimy ustawiać priorytety zaczynając od pieniędzy na obronność

Zlikwidowany gang handlujący kobietami – 48 ofiar uratowanych

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Najnowsze

Wybory w Niemczech. Kto zbuduje nowy rząd?

Minister Paprocka: Musimy ustawiać priorytety zaczynając od pieniędzy na obronność

Zlikwidowany gang handlujący kobietami – 48 ofiar uratowanych

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Niemcy: Olaf Scholz przyznał, że jego partia poniosła dotkliwą porażkę

Ściśle Jawne: nieznana historia i powiązania minister Barbary Nowackiej

Samochód wyciągnięty z jeziora. Właściciel był pod wpływem alkoholu