Rosja jest zagrożeniem dla państw Europy, a ugrupowania konserwatywne powinny działać wspólnie na rzecz ograniczenia jej wpływów - powiedział w niedzielę b. premier Mateusz Morawiecki w ramach wideokonferencji na spotkaniu ugrupowań prawicy w Madrycie.
Większość uczestników konferencji to politycy ugrupowań prawicowych i konserwatywnych wchodzących w skład lub powiązanych z Partią Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR). Wydarzenie odbywające się pod hasłem Europa Viva 24 w stołecznym Pałacu Vistalegre zorganizowała hiszpańska, prawicowa partia Vox.
"Europie grozi wiele niebezpieczeństw (...), ale niech dziedzictwo, które kochamy przetrwa" - powiedział Morawiecki. Dodał, że jednym z największych dziś dla Europy zagrożeń jest Rosja. Zaznaczył, że partie prawicy, które muszą "wspierać się wzajemnie", powinny być obecnie "czynnikiem stabilizującym Europę w obliczu groźby, jaką stanowi Rosja". Sprecyzował, że należy spodziewać się, że ekspansja Moskwy nie zakończy się na Ukrainie. "Rosja jest żywotnym niebezpieczeństwem dla Europy. Zagraża jej porządkowi" - podkreślił.
Dodał, że sytuacja na kontynencie europejskim staje się coraz bardziej napięta, czego przejawem jest środowy zamach na premiera Słowacji Roberta Fico. W ocenie byłego premiera Polski, Unia Europejska powinna pozostać Europą suwerennych narodów. "Część osób zapomina, że UE jest unią narodów, a nie ziemią biurokratów. (...) Europa tymczasem powinna być ziemią dla nowej nadziei. Europa powinna być wolna" - powiedział Morawiecki.