Według agencji PTI zapotrzebowanie na „ekspres tlenowy”, czyli pociągi przewożące około 16 ton tlenu medycznego, zgłosiły jako pierwsze stany Uttar Pradeś, Madhja Pradeś i Andhra Pradeś oraz stolica Delhi.

Największy deficyt tlenu posiada Delhi, gdzie brakuje 220 ton oraz Uttar Pradeś (47 ton), Gudźarat (25 ton) oraz Harjana (18 ton).

Według informacji „Indian Express” w piątek w delhijskich szpitalach zmarło 348 osób. Tylko w największym prywatnym szpitalu Sir Ganga Ram zmarło 25 osób.

- Wszyscy pacjenci byli w stanie krytycznym wspomagani tlenem - powiedziało anonimowe źródło gazety w szpitalu Sir Ganga Ram, dodając, że nie działały prawidłowo respiratory.

- Zwracam się z prośbą o telefon do premierów stanów, gdzie produkowany jest tlen medyczny dla Delhi, aby nie zatrzymywali naszych cystern z tlenem - „Indian Express” relacjonował rozmowę premiera stanu Delhi Arvinda Kejriwala z politycznym przeciwnikiem, premierem Indii Narendrą Modim.

Walka o tlen dla pacjentów

Od kilku dni władze Delhi i sąsiedniej Harjany oskarżają się wzajemnie o podkradanie tlenu i zatrzymywanie transportów tlenu. Policja bada m.in. sprawę zaginięcia cysterny z tlenem, jadącej do Sirsy w Harjanie.

- W imieniu 20 mln delhijczyków, zwracam się z tą prośbą, ze złożonymi rękoma. Możesz nam pomóc. Proszę pomóż nam - mówił Kejriwal, który później opublikował nagranie rozmowy w mediach społecznościowych.

Jak podała agencja PTI, ministerstwo obrony ma wysłać w ciągu tygodnia samoloty transportowe do Niemiec po 23 mobilne urządzenia do produkcji tlenu. Urządzenia mogą wytworzyć 40 litrów tlenu na minutę i 2400 litrów na godzinę. Urządzenia będzie można łatwo przenosić między lokalizacjami, w zależności od potrzeb.

Indyjski Urząd Głównego Kontrolera Leków dopuścił w trybie awaryjnym Virafin firmy Zydus Cadila. Pacjenci przyjmujący lek podczas badań klinicznych wymagali mniej dodatkowego tlenu.