Przejdź do treści

Miłośnicy iPhonów mogą mieć problem. Wszystko przez Covid w Chinach

Źródło: canva.com

Chiny naważyły sobie piwa, które teraz muszą wypić. Surowe restrykcje, lockdown, zamykanie całych miast skutkuje protestami. Tak stało się też w zakładzie produkcyjnym Apple w w Zhengzhou w Chinach. Na skutek zamieszek, nie zostanie wyprodukowanych 6 milionów urządzeń typu iPhone Pro. Firma jest w stanie to nadrobić?

Szacunki dotyczące wielkości utraconej produkcji w chińskim zakładzie mogą ulec zmianie, ale sytuacja będzie zależała od szybkości, z jaką Foxconn, tajwańska firma zarządzająca zakładem, jest w stanie ściągnąć ludzi z powrotem na linie produkcyjne po wprowadzeniu przez Chiny rygorystycznych ograniczeń dotyczących koronawirus. Tak przekazała osoba zaznajomiona ze sprawą, której wypowiedź cytuje w poniedziałek Bloomberg.

Produkcja może być jeszcze bardziej opóźniona, jeśli restrykcje będą kontynuowane.

W zakładzie w Zhengzhou doszło w zeszłym tygodniu do protestów i starć robotników ze służbami porządkowymi. Z nagrań krążących w mediach społecznościowych wynika, że nowo zatrudnieni robotnicy zbuntowali się, gdy dowiedzieli się o opóźnieniu w wypłacie obiecanych im premii. 

Recent protests at a Foxconn factory in China where workers are being exploited to produce iPhones for Apple customers.

*tweeted with an iPhone 🍏pic.twitter.com/kOohb9LOBh

— Kim Dotcom (@KimDotcom) November 24, 2022

Foxconn oferował wysokie wynagrodzenia i premie, by uzupełnić załogę i przywrócić pełną produkcję, zakłóconą między innymi przez surowe restrykcje wprowadzane przez władze w walce z ogniskiem pandemii Covid-19. W październiku media informowały o masowej ucieczce pracowników zakładu przed lockdownem.

Apple przyznał na początku listopada, że zakład w Zhengzhou działał „ze znacznie zmniejszonymi mocami produkcyjnymi” i w związku z tym klienci „doświadczą dłuższego czasu oczekiwania” na nowe produkty.

Apple i Foxconn zrewidowały swoje szacunki dotyczące braków produkcyjnych w zakładzie w Zhengzhou w ciągu ostatnich dwóch tygodni z powodu rosnących zakłóceń - twierdzi osoba zaznajomiona ze sprawą.

Jak informuje Bloomberg, Apple obniżył swój ogólny cel produkcyjny do około 87 mln sztuk z wcześniejszej prognozy 90 mln sztuk. Firma oczekuje, że w 2023 roku będzie w stanie nadrobić produkcję "utraconych" 6 milionów urządzeń.

PAP

Wiadomości

Manowska twardo ws. wyborów: „Musimy trzymać się litery prawa”

27. posiedzenie Sejmu. Dzień trzeci. Oglądaj transmisję LIVE

Rząd szykuje drakońskie kary dla kierowców łamiących przepisy

Niemcy chcą zrobić z Tuska europejskiego lidera walki z Trumpem

Dostali po 25 lat więzienia za wyjątkowo bestialskie zabójstwo

Niemcy wypłacają emerytury zbrodniarzom wojennym, na wypłatę ofiarom potrzebują... więcej czasu

Trzecia kadencja Trumpa? Jest propozycja, by zmienić konstytucję

Kończy się dyktatura WHO. Kolejny kraj chce wyjść

Polacy poniosą koszty premierowania Tuska. Dekret Bidena w mocy

Spektakularne zjawisko. Morze Czarne jak Morze Czerwone

Zapowiadają blokadę Serbii. Prezydent oskarża Zachód

Wszystkie lotniska Moskwy sparaliżowane. Loty odwołane

Ujawnią dokumenty dot. trzech zabójstw XX wieku

A tak wygląda naprawdę współpraca Chin z Rosją. Interesujące...

Prof. Cenckiewicz: Stróżyk nie będzie się tłumaczył z relacji z ludźmi związanymi z Rosją

Najnowsze

Manowska twardo ws. wyborów: „Musimy trzymać się litery prawa”

Dostali po 25 lat więzienia za wyjątkowo bestialskie zabójstwo

Niemcy wypłacają emerytury zbrodniarzom wojennym, na wypłatę ofiarom potrzebują... więcej czasu

Trzecia kadencja Trumpa? Jest propozycja, by zmienić konstytucję

Kończy się dyktatura WHO. Kolejny kraj chce wyjść

27. posiedzenie Sejmu. Dzień trzeci. Oglądaj transmisję LIVE

Rząd szykuje drakońskie kary dla kierowców łamiących przepisy

Niemcy chcą zrobić z Tuska europejskiego lidera walki z Trumpem