W konsekwencji licznych rosyjskich ostrzałów Ukrainy, miliony mieszkańców tego kraju boryka się z brakiem prądu. Sojusznicy starają się robić, co mogą, aby pomóc napadniętemu narodowi przetrwać te trudne chwile. Między innymi z tego powodu, litewska spółka Operator Dystrybucji Energii (ESO) przekaże na Ukrainę 250 transformatorów energetycznych. Przedsiębiorstwo w wydanym dziś oświadczeniu wskazuje, że robi wszystko, aby pomóc Ukrainie.
"Sieć elektryczna Ukrainy jest celem agresora, dlatego robimy wszystko, co w naszej mocy, aby pomóc w jej przywróceniu i zapewnić nieprzerwane dostawy prądu dla cierpiących z powodu wojny mieszkańców Ukrainy”, powiedział Renaldas Radvila, dyrektor generalny spółki ESO.
Firma informuje, że w sobotę ładunki przeznaczone na Ukrainę są ładowane w Wilnie, Kownie i Kłajpedzie. "W najbliższym czasie planowane są kolejne załadunki, aż do rozdysponowania całego sprzętu. Planowane są też wysyłki oleju izolacyjnego i materiałów do sieci gazowej", napisano w komunikacie.
To już trzeci raz od początku wojny, kiedy ESO wysyła pomoc na Ukrainę w celu odbudowy infrastruktury energetycznej.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!
Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka
Mocny komentarz Obajtka ws. wyników Orlenu: to niszczenie naszego narodowego koncernu