"70 procent Białorusinów jest przeciwko dyktatorowi Łukaszence. Ta marionetka Rosji i Putina prowadzi wojnę z własnym narodem, a także faktycznie z Ukrainą. To z terytorium Białorusi dokonywane są ataki rakietowe na zaatakowany przez reżim kremlowski kraj. W Białorusi są także przetrzymywane dzieci z Ukrainy, które zostały stamtąd deportowane celem wynarodowienia. To właśnie m. in. z tych powodów reżim Łukaszenki powinny dotknąć międzynarodowe sankcje identyczne do tych, które spotkały Rosję", mówi w wywiadzie dla naszej stacji białoruski opozycjonista i były ambasador Białorusi w Polsce Paweł Łatuszka. Cała rozmowa w oknie obok. Polecamy!
"Wielu Białorusinów walczy po stronie Ukrainy, broniąc integralności i wolności tego kraju. Walczą oni jednak także o Białoruś", podkreśla Paweł Łatuszka. Białoruski opozycjonista zaprzecza pogłoskom o tarciach na linii Łukaszenka-Putin. "Baćka [tak popularnie określa się Łukaszenkę - przyp. TV Republika] robi wszystko, co poleci mu Kreml. Dlatego też nie wierzę, że kłopoty zdrowotne dyktatora, a są one poważne, były wynikiem celowego działania Moskwy", dodaje białoruski polityk.