Przejdź do treści

Kreml straszy Warszawę. Rosyjskie media: Polska może stracić na Nord Stream 2

Źródło: Fot. flickr.com/Jürgen Mangelsdorf

Uruchomienie Nord Stream 2 może zaszkodzić tranzytowi gazu nie przez Ukrainę, a dostawom przez terytorium Polski, która „może stracić” na skutek zmniejszenia dostaw przez gazociąg Jamał-Europa — przekonuje rządowy rosyjski dziennik „Rossijskaja Gazieta”.

- Istnieje opinia, że uruchomienie Nord Stream 2 zmniejszy lub zatrzyma tranzyt ukraiński. Możliwy jest jednak i inny wariant — zmniejszenie dostaw poprzez gazociąg Jamał-Europa biegnący przez Białoruś. Dla Mińska taka decyzja nie spowoduje żadnych strat, bo właścicielem gazociągu na terytorium Białorusi jest Gazprom. Stracić zaś może Polska, leżąca na dalszej trasie (gazociągu) - ocenia dziennik w piątkowym wydaniu.

Gazeta podkreśla, że Rosji nie łączy z Polską kontrakt dotyczący wykorzystania tego gazociągu i że strona rosyjska, „tak, jak wymagali tego polscy politycy”, przeszła na zasady przewidziane w regulacjach europejskich.

Niemcy największym graczem na rynku gazowym

Oceny te „RG” wyraża w artykule, w którym akcentuje przede wszystkim, że Nord Stream 2 „uczyni Niemcy największym graczem na gazowym rynku Europy”. Staną się one bowiem „krajem największym pod względem tranzytu gazu do innych państw europejskich”.

Rządowy dziennik podkreśla, że „niemieckie firmy tworzą wspólne przedsiębiorstwa z Gazpromem”, a strona rosyjska ma dostęp na rynek wewnętrzny Niemiec. Choć dla Rosji „mogą pojawić się problemy we współpracy z aparatem państwowym” w Niemczech, to „owe teoretycznie możliwe rozbieżności leżą na innej płaszczyźnie niż problemy z Ukrainą” - zaznacza „RG”.

Rosyjska agencja TASS przekazała w piątek prognozę austriackiego koncernu OMV, który uważa, że budowa Nord Stream 2 zostanie ukończona w tym roku. Taką ocenę wyraził szef koncernu Rainer Seele na trwającym w Petersburgu Międzynarodowym Forum Ekonomicznym.

Aukcje na przesył gazu

17 maja 2020 r. wygasła wieloletnia umowa zawarta w 1995 r. między Gazpromem a spółką Europol Gaz na tranzyt rosyjskiego surowca do krajów Europy Zachodniej. Operator gazociągu stosuje teraz zasady przewidziane w europejskich regulacjach: przydziela przepustowości pozwalające na przesył gazu poprzez polski odcinek gazociągu jamalskiego w ramach niedyskryminacyjnej procedury aukcyjnej, przeprowadzanej na zasadach rynkowych, na zasadach i w terminach określonych w tzw. rozporządzeniu CAM NC.

Wszystkie wyniki aukcji mają formuły "ship-or-pay", co oznacza, że zwycięzca będzie musiał zapłacić odpowiednią stawkę za zakontraktowaną przepustowość, niezależnie od tego, czy gaz prześle, czy też nie.

dziennik.pl

Wiadomości

Klich, kierownik ambasady w USA, chyba zapomniał, jakie mamy święta

Kraków tylko dla bogatych? Za sam wjazd do miasta zapłacimy 500 złotych!

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Tutaj nie można obchodzić Świąt Bożego Narodzenia. ZOBACZ!

Zagranica oszalała na punkcie młodych górali, którzy grali podczas pasterki w Polsce

Po zamachu na media - nielegalna TVP Info straciła 75 procent widzów

Najnowsze

Klich, kierownik ambasady w USA, chyba zapomniał, jakie mamy święta

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Kraków tylko dla bogatych? Za sam wjazd do miasta zapłacimy 500 złotych!

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę