Ministrowie finansów UE zatwierdzili nowy program pomocy makrofinansowej dla Ukrainy na kwotę 1,8 mld euro. Zgodzili się jednocześnie, że wsparcie to należy zwiększyć. Pierwsza transza z nowego programu ma wynieść 600 mln euro - Unia Europejska i jej państwa członkowskie są gotowe dalej ułatwiać i wspierać proces ukraińskich reform, pod warunkiem że reformy są wdrażane - powiedział wiceszef Komisji Europejskiej do spraw euro Valdis Dombrovskis.
Jak mówił, w ubiegłym roku UE dostarczyła Ukrainie 1,36 mld euro w ramach pomocy makrofinansowej oraz 200 mln euro w ramach grantów do budżetu. Do wiosny oczekiwana jest wypłata ostatniej raty z tych programów w wysokości 250 mln euro.
Na początku stycznia KE zaproponowała nowy program dla Ukrainy o wartości 1,8 mld euro. Dombrovskis powiedział, że to unijna odpowiedź na wniosek Ukrainy w sprawie wsparcia. Jego zdaniem pomoc może być przyznana w połowie roku, jednak pierwsza wypłata może nastąpić wcześniej. Według wiceszefa KE unijna pomoc będzie przekazana Ukrainie w trzech transzach po 600 mln euro każda.
- Warunki wypłat są związane głównie z takimi kwestiami jak przeprowadzanie reform strukturalnych, wzmacnianie zarządzania na Ukrainie. W tej chwili jest tam misja KE, która sprawdza jak wygląda sytuacja - zwrócił uwagę.
"Trzeba działać możliwie szybko"
Minister finansów sprawującej prezydencję Łotwy Janis Reirs podkreślił, że państwa członkowskie UE zgodziły się na zwiększenie wsparcia dla Ukrainy - Nie rozmawialiśmy o konkretnych sumach, ale jest ogólne zrozumienie, że musimy działać tak szybko, jak to możliwe - zaznaczył.
Również wiceminister finansów Artur Radziwiłł relacjonował dziennikarzom, że wśród uczestników obrad była zgoda co do tego, że pomoc, jaką zaproponowała KE, trzeba będzie zwiększyć.
- Dyskusja dotyczyła taktyki. Dla Ukrainy jest niezmiernie ważne, by pierwsza transza z tego nowego instrumentu została przekazana jak najszybciej, bo liczą się tygodnie, jeśli nie dni - powiedział Radziwiłł.
Dodał, że odbędzie się też dyskusja o tym, czy lepszym rozwiązaniem jest przyjęcie pakietu pomocy makroekonomicznej w wysokości 1,8 mld euro, a później praca nad kolejnym programem, czy też lepiej zwiększyć obecny program.
Radziwiłł poinformował, że celem, jaki stawia przed sobą UE, jest zmobilizowanie 3 mld dolarów w ramach międzynarodowego pakietu pomocy finansowej; w przeliczeniu na euro byłaby to kwota ok. 2,66 mld.
Mimo pożyczek, Ukrainie może zabraknąć 15 mld dolarów
Recesja i koszty operacji wojskowej prowadzonej na wschodzie kraju Ukrainy powodują, że sytuacja budżetowa tego kraju jest bardzo trudna. Mimo pożyczek od UE i MFW Kijowowi - jak szacują ekonomiści - może zabraknąć w tym roku ok. 15 mld dolarów.
Bez dodatkowych funduszy Ukraina musiałaby ostro ciąć wydatki budżetowe bądź wstrzymać obsługę zadłużenia. Od kwietnia 2014 roku, gdy rozpoczął się program ratunkowy, kraj ten otrzymał 8,2 mld USD od MFW i innych międzynarodowych pożyczkodawców.