Przejdź do treści
Komisja Europejska: proponujemy ujednolicenie standardów ws. płacy minimalnej
PAP/Darek Delmanowicz

W środę Komisja Europejska zaproponowała projekt dyrektywy UE, która ma zapewnić jednolite standardy ustalania odpowiednich płac minimalnych we Wspólnocie. Unijni urzędnicy podkreślają, że nie chodzi o ustalanie wysokości takiej płacy.

Propozycja pojawia się czasie kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa, w wyniku którego - jak podkreśla KE - ucierpieli szczególnie pracownicy zarabiający najmniej, którzy zajmują się sprzątaniem, pracują w handlu detalicznym, gastronomii czy służbie zdrowia. Komisja Europejska nie ma kompetencji, by narzucać państwom członkowskim decyzję o wysokości płacy minimalnej. W swojej propozycji chce jednak zapewnienia jednolitych standardów jej ustalania.

Projekt zakłada, że kraje, w których obowiązują ustawowe płace minimalne, będą musiały wprowadzić "przejrzyste i stabilne kryteria ustalania płacy minimalnej oraz regularnie i terminowo aktualizować te kryteria".

- Pracownicy powinni mieć dostęp do odpowiedniej płacy minimalnej i przyzwoitego poziomu życia. To, co dzisiaj proponujemy, to ramy dla płacy minimalnej, przy pełnym poszanowaniu tradycji narodowych (...). Poprawa warunków pracy i życia nie tylko ochroni naszych pracowników, ale także pracodawców, którzy płacą przyzwoite pensje - powiedziała szefowa KE Ursula von der Leyen.

Płace minimalne istnieją obecnie we wszystkich państwach członkowskich UE. W 21 krajach obowiązuje ustawowe wynagrodzenie minimalne, a w sześciu państwach członkowskich (Dania, Włochy, Cypr, Austria, Finlandia i Szwecja) płaca minimalna jest chroniona wyłącznie na mocy układów zbiorowych.

Proponowana dyrektywa ma na celu promowanie negocjacji zbiorowych - z organizacjami pracodawców i związkami zawodowymi - dotyczących wynagrodzeń we wszystkich państwach członkowskich. Zdaniem KE negocjacje zbiorowe odgrywają kluczową rolę w zapewnieniu odpowiedniej ochrony płacy minimalnej. Państwa, w których są one popularne, jak kraje skandynawskie, mają mniejszy odsetek pracowników o niskich płacach, wyższe płace minimalne w stosunku do mediany, wykazują niższe nierówności płacowe i wyższe płace niż inne.

Projekt zakłada, że kraje, które mają system rokowań zbiorowych przy ustalaniu poziomów płac - Szwecja, Dania, Finlandia, Austria, Włochy i Cypr - powinny zagwarantować, że 70 proc. ich pracowników jest objętych takimi układami.

Proponowana dyrektywa zakłada coroczne przedstawianie Komisji przez państwa członkowskie informacji dotyczących ochrony płacy minimalnej.

PAP

Wiadomości

Trump spotkał się z zagranicznym przywódcą. Nieprzypadkowy wybór

Chaos w nowozelandzkim parlamencie. Podarła ustawę i zatańczyła

Reżim kubański więzi nieletnich. Uznał ich za opozycjonistów

Pierwsza duża gospodarka, która odeszła od węgla

Nowy minister od zdrowia w USA. Antyszczepionkowiec

Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"

Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"

Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.

Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko

Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!

Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka

Mocny komentarz Obajtka ws. wyników Orlenu: to niszczenie naszego narodowego koncernu

Motoryzacyjna pamiątka po wojnie znaleziona pod ziemią

Kwiecień: nie ma inwestycji, nie ma programów, wszystko stoi!

Katolicy będą mieć wpływ na administrację Trumpa

Najnowsze

Trump spotkał się z zagranicznym przywódcą. Nieprzypadkowy wybór

Nowy minister od zdrowia w USA. Antyszczepionkowiec

Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"

Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"

Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.

Chaos w nowozelandzkim parlamencie. Podarła ustawę i zatańczyła

Reżim kubański więzi nieletnich. Uznał ich za opozycjonistów

Pierwsza duża gospodarka, która odeszła od węgla