Joe Biden, tuż przed końcem kadencji, zmienia politykę USA. Ukraina może uderzać na terytorium Rosji za pomocą amerykańskich rakiet. Decyzję szeroko komentują kanadyjskie media.
Administracja prezydenta USA Joe Bidena podjęła przełomową decyzję o zezwoleniu Ukrainie na wykorzystanie amerykańskich rakiet dalekiego zasięgu do ataków na terytorium Rosji. Decyzja ta, którą potwierdziły dwa źródła w rządzie USA oraz osoba zaznajomiona ze sprawą, oznacza odejście od dotychczasowej polityki, mającej na celu unikanie eskalacji konfliktu.
Nowy etap w konflikcie
Według doniesień, Ukraina planuje pierwsze ataki dalekiego zasięgu w nadchodzących dniach, wykorzystując rakiety ATACMS o zasięgu do 306 kilometrów. Ruch ten jest odpowiedzią na alarmujące doniesienia o wysłaniu przez Koreę Północną tysięcy żołnierzy do wsparcia rosyjskich działań zbrojnych, co zwiększyło napięcie w Waszyngtonie i Kijowie.
Prezydent Wołodymyr Zełenski odniósł się do decyzji w wieczornym przemówieniu:
„Uderzenia nie dokonuje się słowami. Takie rzeczy nie są ogłaszane. To rakiety przemówią same za siebie”.
Reakcje międzynarodowe
Rosja stanowczo ostrzegła, że złagodzenie ograniczeń dotyczących użycia amerykańskiej broni przez Ukrainę zostanie uznane za poważną eskalację konfliktu. Tymczasem - jak zauważa kanadyjski CTV News polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski uznał decyzję Bidena za adekwatną odpowiedź na zaangażowanie Korei Północnej: „Prezydent Biden odpowiedział w języku, który Władimir Putin rozumie – znosząc ograniczenia w użyciu zachodnich rakiet przez Ukrainę”.
Wątpliwości przed zmianą administracji
Decyzja Bidena pojawia się na dwa miesiące przed zaprzysiężeniem Donalda Trumpa na prezydenta, który wielokrotnie krytykował skalę wsparcia USA dla Ukrainy. Nie jest jasne, czy Trump cofnie decyzję po objęciu urzędu, choć jego doradca Richard Grenell skrytykował ruch Bidena jako „eskalację przed końcem kadencji”.
Konflikt na przełomie
Chociaż niektórzy analitycy wyrażają sceptycyzm, czy zmiana polityki wpłynie na przebieg wojny, inni podkreślają, że może ona wzmocnić Ukrainę przed potencjalnymi negocjacjami pokojowymi. Zdaniem ekspertów, zniesienie ograniczeń pozwoli Ukrainie „przestać walczyć z jedną ręką związaną za plecami”, ale decyzja ta, podobnie jak dostarczenie wcześniejszych systemów takich jak HIMARS czy F-16, mogła nadejść zbyt późno.
Rosja, zasilana pomocą Korei Północnej, zdobywa teren w rejonie Kurska, który wcześniej został zajęty przez ukraińskie siły. Dalsza eskalacja może zaostrzyć napięcia między NATO a Rosją, zwiększając ryzyko bezpośredniego konfliktu.
Decyzja Bidena to znaczący zwrot w polityce USA wobec wojny na Ukrainie i sygnał, że Waszyngton chce zapewnić Kijowowi silniejszą pozycję przed nadchodzącymi negocjacjami lub dalszą eskalacją konfliktu.
Źródło: Republika/CTV News/Global News/CBC Canada