Unioniści, zwani również lojalistami, zwolennicy bliskich związków z Londynem w Irlandii Północnej obawiają się Brexitu. Przeciwnicy wpływów Wielkiej Brytanii w Belfaście mogą wykorzystać Brexit do próby zbliżenia z Irlandią.
56% mieszkańców Irlandii Północnej zagłosowało w referendum za pozostaniem Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. 44% chciało aby Brytyjczycy wyszli z Unii Europejskiej.
Obecnie istnieją poważne obawy czy decyzja o Brexicie nie spowoduje zbliżenia Irlandii Północnej z Irlandią i osłabnięcia więzów z Londynem.
- Mam 50 lat i od kiedy byłam dzieckiem co roku słyszałam, że zbliża się zjednoczona Irlandia, że nachodzi. Nic takiego się nie wydarzyło i nie wydarzy - stwierdziła minister Irlandii Północnej Arlene Foster broniąc związków Belfastu z Londynem.
Partia Arlene Foster, Demokratyczni Unioniści lobbuje za tym aby Brexit miał jak najmniejszy wpływ na związki Irlandii Północnej z Wielką Brytanią.
Z kolei Sinn Fein z północnoirlandzkiej partii przekonuje, że Brexit dał szansę na zjednoczenie Irlandii w następnych dekadach.
- Chciałbym być Europejczykiem chronionym przez zjednoczoną Irlandię - stwierdził John O’Dowd, współpracownik Sinn Feina.