Szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Yukiya Amano podkreślił, że nie dostrzegł w ciągu ostatnich trzech miesięcy "radykalnych" zmian w irańskim programie nuklearnym. Zdaniem Amano Teheran nadal wzbogaca swoje zapasy uranu.
W wywiadzie dla agencji Reutera szef MAEA podkreślił, że władze Iranu ciągle prowadzą badania nuklearne, kontynuując wzbogacanie uranu do 20 proc. Te działania wywołują obawy Zachodu, który podejrzewa Teheran o chęć wyprodukowania broni atomowej.
- Mogę powiedzieć, że prace nad wzbogacaniem uranu są nadal prowadzone, żadnych zmian w tej kwestii
nie dostrzegliśmy - podkreślił szef oenzetowskiej agencji.
Amano zauważył także, że Iran ma nadal "wiele do zrobienia", by zakończyć budowę 40-megawatowego reaktora na ciężką wodę IR-40. Istnieją obawy, że po uruchomieniu reaktor ten będzie produkował pluton, służący potem jako materiał rozszczepialny dla bojowych ładunków jądrowych.
W poniedziałek Iran zapewnił, że w ciągu trzech miesięcy zapewni inspektorom ONZ "kontrolowany dostęp" do kopalni uranu i zakładu produkcji ciężkiej wody w ramach zawartego w poniedziałek porozumienia z Międzynarodową Organizacją Energii Atomowej.
Dokument podpisał w Teheranie szef MAEA Yukiya Amano po tym, gdy w trakcie dyplomatycznych rozmów w Genewie w miniony weekend Iran i sześć światowych mocarstw nie zdołały uzgodnić traktatu, który rozwiałby obawy Zachodu, że celem irańskiego programu atomowego jest uzyskanie broni jądrowej.
Według załącznika do porozumienia, w ciągu najbliższych trzech miesięcy Iran zapewni między innymi dostęp inspektorów do kopalni uranu Gchine oraz zakładu produkcji ciężkiej wody w miejscowości Arak, czego MAEA wielokrotnie się domagała
Mocarstwa zachodnie podejrzewają Iran, że jego program atomowy, oficjalnie służący rozbudowie potencjału energetycznego, służy też do produkcji broni nuklearnej. Iran odrzuca te oskarżenia, ale w ostatnim okresie zadeklarował gotowość do rozmów na ten temat.
mp, pap, fot. sxc.hu