Prezydent Donald Trump odpowiedział na słowa skierowane pod jego adresem przez Hasana Rouhaniego. Przywódca Iranu oświadczył wczoraj, że "Ameryka powinna wiedzieć, że wojna z Iranem to matka wszystkich wojen".
Podczas spotkania z irańskimi dyplomatami miał też powiedzieć: "Panie Trump, niech pan się nie bawi ogonem lwa. Może pan tego potem tylko żałować".
Dziś amerykański prezydent w odpowiedzi ostrzegł Hasana Rouhaniego przed "niespotykanymi w historii konsekwencjami", który może ponieść Iran, jeśli będzie groził Stanom Zjednoczonym. "Nie jesteśmy już krajem, który ulega waszym obłąkanym wypowiedziom o przemocy i śmierci. Strzeżcie się!" - napisał Donald Trump, który dla podkreślenia wagi swoich słów użył wyłącznie wielkich liter.
Niespełna trzy miesiące temu amerykański prezydent wycofał swój kraj z porozumienia sześciu światowych mocarstw z Iranem, które ma doprowadzić do ograniczenia programu nuklearnego tego kraju - w zamian za stopniowe znoszenie międzynarodowych sankcji.
To Iranian President Rouhani: NEVER, EVER THREATEN THE UNITED STATES AGAIN OR YOU WILL SUFFER CONSEQUENCES THE LIKES OF WHICH FEW THROUGHOUT HISTORY HAVE EVER SUFFERED BEFORE. WE ARE NO LONGER A COUNTRY THAT WILL STAND FOR YOUR DEMENTED WORDS OF VIOLENCE & DEATH. BE CAUTIOUS!
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 23 lipca 2018
Donald Trump argumentował, że porozumienie nie obejmuje irańskiego programu pocisków balistycznych. Poinformował także o ponownym wprowadzeniu wszystkich sankcji nałożonych na ten kraj, które obowiązywały przed zawarciem umowy. Część sankcji ma wejść ponownie w życie za dwa tygodnie, a część - 4 listopada.