Od wyborów parlamentarnych z 20 grudnia nie udało się Hiszpanom powołać rządu. W środę wotum zaufania w Kongresie Deputowanych, czyli niższej izbie parlamentu, nie zdobył lider socjalistów (Partido Socialista Obrero Español) Pedro Sanchez.
W głosowaniu w środę Sanchez otrzymał 130 na 350 głosów. Do uformowanie rządu potrzebna jest zwykła większość głosów. Przeciw zagłosowali konserwatyści z Partido Popular, populistyczne lewicowe Podemos oraz partie Basków i Katalończyków. Następne głosowanie odbędzie się w piątek, jednak eksperci przewidują, że jego wynik nie będzie się znacznie różnił od środowego i też pozwoli na utworzenie rządu.
Po piątkowym głosowaniu rozpocznie się trwający 2 miesiące okres negocjacyjny. Jeśli po tym czasie nadal nie powstanie rząd, w Hiszpanii odbędą się kolejne wybory, najprawdopodobniej w czerwcu.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Hiszpania blokuje niepodległość Katalonii. Lokalne władze chcą bojkotować decyzje Madrytu