Rząd Hiszpanii Pedra Sancheza uruchomi do końca września procedurę ułaskawienia dziewięciu separatystów z Katalonii, skazanych za organizację w tym regionie referendum niepodległościowego w 2017 r.
Jak powiedział dziś na antenie radia Cadena SER hiszpański minister sprawiedliwości Juan Carlos Campo, procedura ułaskawienia separatystów ruszy m.in. w związku z licznymi prośbami kierowanymi do władz Hiszpanii o zwolnienie z więzienia katalońskich polityków.
Campo podkreślił, że ułaskawienie separatystów nie wynika z chęci rządu Sancheza zaskarbienia sobie głosów posłów katalońskich ugrupowań podczas głosowania ustawy budżetowej, na co wskazuje centroprawicowa opozycja.
“Ogłoszenie przeze mnie w środę w parlamencie informacji o rychłym uruchomieniu procedury ułaskawienia katalońskich polityków było nieprzypadkowe. Instytucja ta jest bowiem najlepszym miejscem do składania takich deklaracji” - dodał minister sprawiedliwości w centrolewicowym gabinecie Sancheza.
Podczas sesji w Kongresie Deputowanych, niższej izbie hiszpańskiego parlamentu, Campo zapowiedział, że do końca września kierowany przez niego resort uruchomi procedurę ułaskawienia separatystów. Ostateczna decyzja w tej sprawie będzie musiała zapaść podczas posiedzenia rady ministrów i być opublikowana w formie rządowego dekretu.
14 października 2019 r. dziewięciu katalońskich polityków zostało skazanych przez hiszpański Sąd Najwyższy na kary od 9 do 13 lat więzienia za próbę dezintegracji terytorialnej kraju w ramach nielegalnego referendum niepodległościowego w Katalonii z 1 października 2017 r.
Skazanie secesjonistów doprowadziło do gwałtownych protestów w Katalonii już kilka godzin po werdykcie sądu. Przerodziły się one w trwające prawie trzy tygodnie zamieszki w regionie, w rezultacie których w starciach manifestantów z policją rannych zostało ponad 650 osób.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.