Budynek ambasady Kuby w Paryżu został w nocy obrzucony butelkami z płynem zapalającym. Jak informują przedstawiciele placówki, nikt nie ucierpiał, ale straty materialne są znaczne.
Kubańskie ministerstwo spraw zagranicznych napisało na Twitterze, że „ci, którzy są odpowiedzialni za ten akt, to ci, którzy podsycają przemoc i nienawiść przeciwko naszemu krajowi”.
Kubańskie władze nie sugerują jednak, kto był odpowiedzialny za atak. Francuska policja nie komentuje sprawy.
Denunciamos el ataque terrorista con cocteles molotov contra nuestra Embajada en París.
— Cancillería de Cuba (@CubaMINREX) July 27, 2021
Los responsables directos de estos actos son quienes incitan a la violencia y al odio contra nuestro país.#NoAlTerrorismo pic.twitter.com/G7vQ5Tpflb
Na Kubie doszło kilkanaście dni temu do antyrządowych protestów ulicznych. Socjalistyczny kraj zmaga się z kryzysem gospodarczym i pandemią koronawirusa.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko