Głosowanie w USA - będzie kolejny rekord
Przeprowadzenie wyborów drogą korespondencyjną znacznie zwiększyło liczbę Polaków głosujących w USA. W Nowym Jorku w sobotę do godz. 16 miejscowego czasu wpłynęło pocztą łącznie blisko 16 tys. pakietów wyborczych. W Chicago godzinę wcześniej było ich 14 274 - pisze Niezależna.
Największe okręgi konsularne w Stanach Zjednoczonych - w Nowym Jorku i Chicago, już w piątek odnotowały wysoką frekwencję w II turze polskich wyborów prezydenckich. W Nowym Jorku frekwencja sięgała 79 proc, a w Chicago - 75 proc. Elektorat polonijny w przeważającej mierze zdecydował się skorzystać z możliwości przekazania pakietów wyborczych już wcześniej drogą korespondencyjną. Tylko 10 proc. postanowiło przynieść je osobiście do Komisji Wyborczych.