Dzisiaj przypada 16. rocznica wyboru Benedykta XVI. Był pierwszym Niemcem na papieskim urzędzie od czasów Wiktora II (1055-57).
19 kwietnia 2005 r. 115 kardynałów wybrało wieloletniego prefekta watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary, aby stanął na czele liczącego 1,2 mld wiernych Kościoła katolickiego. Przybrał imię Benedykta, nawiązując do „papieża pokoju” Benedykta XV oraz patrona Europy i założyciela zakonu benedyktynów, św. Benedykta z Nursji – przypomina Katolicka Agencja Informacyjna.
– Po Wielkim Papieżu Janie Pawle II kardynałowie, wybrali mnie prostego skromnego pracownika Winnicy Pańskiej. Pociesza mnie, że Pan potrafi działać także poprzez narzędzia niedoskonałe, a przede wszystkim powierzam się waszym modlitwom – rozpoczął krótkie przemówienie następca św. Piotra.
Nawet w niemieckiej ojczyźnie papieża, znanej od wieków z antyrzymskiego nastawienia i niechęci wobec bawarskiego kardynała prefekta, „Bild” zamieścił pod zdjęciem podpis: „Jesteśmy papieżem”.
„Ciemny obraz Kościoła”
Kard. Ratzinger on przewodniczył uroczystościom żałobnym na Placu św. Piotra, podczas której nie umiał ukryć wzruszenia. Wskazując na okno papieskiego apartamentu, powiedział: „Nasz umiłowany Papież stoi obecnie w oknie domu Ojca, spogląda na nas i nam błogosławi”.
Na krótko przed śmiercią Jana Pawła II niemiecki kardynał wywołał zainteresowanie słowami wypowiedzianymi w rozważaniach Drogi Krzyżowej w Koloseum w Wielki Piątek. Mówił o „ciemnym obrazie Kościoła”, określając go jako „tonącą łódź, do której z wszystkich stron wdziera się woda”. Mówiąc o kapłanach, powiedział: „Ileż razy celebrujemy jedynie samych siebie, nie zdając sobie nawet sprawy z Niego! Ileż razy Jego Słowo jest przeinaczane i nadużywane! Jak niewiele wiary jest w wielu teoriach, ile pustych słów! Ile jest brudu w Kościele, właśnie wśród tych, którzy w kapłaństwie powinni należeć całkowicie do Niego! Ile pychy, ile samowystarczalności! Jak mało szanujemy sakrament pojednania, w którym czeka On na nas, aby podnieść się z naszych upadków! Najwyraźniej także ta otwartość poruszyła później kardynałów-elektorów”.
Spuścizna teologiczna Benedykta XVI
„Teolog na tronie papieskim” narzucił niezwykłe tempo pracy. Benedykt XVI postawił sobie za cel przede wszystkim przekazywanie, pogłębianie i wyjaśnianie wiary. Wielbiciele i krytycy doceni jego bystry intelekt, analizy, precyzyjny język oraz szerokie horyzonty teologiczne i kulturowe.
O wielkiej spuściźnie teologicznej Benedykta XVI jako papieża świadczy przede wszystkim jego trylogia o Jezusie. Ponadto w wielu przemówieniach, dokumentach oraz podczas podróży apostolskich papież Ratzinger promował ekumenizm i dialog międzyreligijny zarówno z sukcesami, jak i niepowodzeniami. Jego „wykład z Ratyzbony” podczas podróży do Bawarii w 2006 r., z cytatami krytycznymi wobec Mahometa, wywołał oburzenie w świecie islamskim. Z kolei swoim otwartym stosunkiem do tradycjonalistycznego Bractwa św. Piusa X rozgniewał żydowskich partnerów dialogu, gdy jeden z biskupów lefebrystów, Richard Williamson, zanegował Zagładę Żydów. W obu przypadkach dzięki swojemu wyjątkowemu charyzmatowi Benedykt XVI doprowadził do oczyszczenia i uspokojenia atmosfery.
Rezygnacja z urzędu
Papież z Niemiec zainicjował także ważne reformy w Watykanie: „wyprowadził na prostą” Instytutu Dzieł Religijnych (IOR) nazywany „watykańskim bankiem” po skandalach i poddał działalność gospodarczą i finansową Stolicy Apostolskiej międzynarodowym mechanizmom kontroli. Przede wszystkim jednak zintensyfikował swoją walkę, rozpoczętą jeszcze, gdy był prefektem Kongregacji Nauki Wiary, ze skandalami związanymi z wykorzystywaniem seksualnym nieletnich w Kościele, wprowadził ostre dyrektywy, aby im przeciwdziałać i pomagać ofiarom.
Te i inne okoliczności wyczerpały jego siły fizyczne, co doprowadziło do przełomowej decyzji: rezygnacji z urzędu Następcy św. Piotra. Zrobił to jako pierwszy papież od 719 lat.
Od tego czasu mieszka w byłym klasztorze Mater Ecclesiae na terenie Ogrodów Watykańskich. Joseph Ratzinger jest obecnie „Papa emeritus” – „papieże, seniorem” i nadal nosi białe szaty, które – zgodnie z wielowiekową tradycją – zastrzeżone są dla biskupów Rzymu.
W miniony piątek Benedykt XVI obchodził 94. rocznicę urodzin. Od 2 września 2020 r. jest najstarszym wiekiem spośród wszystkich papieży w historii.