Przejdź do treści

Dwa miesiące ograniczenia wolności dla ukraińskiego ministra

Źródło: wikipedia/Voevoda/CC BY 2.5

Sąd w Kijowie postanowił o ograniczeniu na dwa miesiące wolności Serhija Boczkowskiego, byłego szefa ukraińskiej Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych w randze ministra. Podejrzany o korupcję Boczkowski może jednak wyjść za kaucją.

Sąd w stolicy Ukrainy ustalił, że Boczkowski będzie musiał wpłacić prawie 1,2 mln hrywien kaucji. Wysokość tej kwoty tłumaczono powagą zarzutów stawianych byłemu ministrowi. Uznano też, że w przypadku zapłacenia tej sumy były szef Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych nie będzie mógł opuszczać miejsca zamieszkania, a także pozbawiony zostanie dokumentów umożliwiających mu wyjazd poza granice kraju.

Oskarżany o korupcję ma pięć dni na odwołanie się od decyzji sądu. W rozmowie z agencją Interfax-Ukraina jego obrońca Igor Fedorenko zapowiedział apelację. Podkreślił, że nie ma dowodów na winę Boczkowskiego. Uznał także, że kwota kaucji jest zbyt wysoka i nieadekwatna do sytuacji. Przedstawiciel Boczkowskiego zaznaczył, że jego klient nie dysponuje obecnie taką kwotą, jednak postara się zebrać pieniądze.

Fedorenko dodał, że śledczy planują także postawić Boczkowskiemu cztery nowe zarzuty.

Dzień wcześniej sąd nie wyraził zgody na aresztowanie Boczkowskiego, tłumacząc, że śledczy nie zebrali wystarczających dowodów potwierdzających podejrzenie dokonania przestępstwa.

W środę Boczkowski i jego zastępca Wasyl Stojecki zostali zatrzymani na posiedzeniu rządu, w obecności kamer telewizyjnych. Minister spraw wewnętrznych Ukrainy Arsen Awakow wyjaśniał wówczas, że są oni podejrzani o korupcję przy zakupie paliw dla resortu ds. sytuacji nadzwyczajnych; mieli je nabywać po znacznie zawyżonych cenach.

CZYTAJ WIĘCEJ... Dwaj członkowie ukraińskiego rządu aresztowani za korupcję

pap, telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Tusk sięga nam do kieliszka. Szuka pieniędzy w alkoholu

Świąteczny bunt w więzieniu w Mozambiku. Zbiegło 6000 więźniów

Express Republiki 26.12.2024

Janusz Garlicki nie żyje. Był lekarzem polskich piłkarzy

Republika. O godz. 20:40 Zapraszamy na Republikę Wieczór

Jak Urszuli Zielińskiej udało się zostać ministrem?

Burza śnieżna na Bałkanach. Władze mają dla ludzi jedną radę

Sędzia Tuleya uderza w Tuska: „Chaos i brak determinacji”

Wypadek w Norwegii. Autobus wpadł do wody. Trzy osoby nie żyją

Świąteczna kłótnia. Trzy osoby postrzelone, jedna dźgnięta nożem

Najście bodnarowców Tuska na klasztor w Lublinie

Znaleźli czarne skrzynki. Rosyjskie lotniska miały odmówić

Zaatakowano dom i samochód posłanki PiS

Drożyzna w prezencie od Tuska na święta

Ziobro miażdży Tuska: „Zakłamany towarzysz Putina, sługa Merkel”

Najnowsze

Tusk sięga nam do kieliszka. Szuka pieniędzy w alkoholu

Republika. O godz. 20:40 Zapraszamy na Republikę Wieczór

Jak Urszuli Zielińskiej udało się zostać ministrem?

Burza śnieżna na Bałkanach. Władze mają dla ludzi jedną radę

Sędzia Tuleya uderza w Tuska: „Chaos i brak determinacji”

Świąteczny bunt w więzieniu w Mozambiku. Zbiegło 6000 więźniów

Express Republiki 26.12.2024

Janusz Garlicki nie żyje. Był lekarzem polskich piłkarzy