Zderzenie dwóch pociągów miało miejsce niedaleko miejscowości Bad Aibling. Niemiecka agencja DPA informuje o ośmiu ofiarach śmiertelnych i przynajmniej 150 rannych z czego 40 poważnie, a 15 w stanie krytycznym.
Pociągi znajdujące się na pojedynczym torze między Rozenheim i Holzkirchen zderzyły się czołowo na skutek czego jeden ze składów wypadł z torów. W szeroko zakrojonej akcji ratunkowej na miejscu zdarzenia bierze udział 8 helikopterów i kilkanaście karetek pogotowia.
Do zdarzenia doszło o 5:50 rano. Operatorem obu pociągów była prywatna firma Meridian. Rzecznik policji Stefan Sonntag stwierdził, że "Jest to największy wypadek z jakim mieliśmy do czynienia w tym regionie od lat".
Niemieckie koleje Deutsche Bahn odpowiadające za tory w miejscu katastrofy oznajmiły, że wypadek miał miejsce na zakręcie gdzie pociągi mogą osiągać prędkość do 120 km/h. Linia trakcyjna wyposażona jest w system, który automatycznie wyhamowuje pociąg kiedy światło zmienia się na czerwone.