Zełenski mówi o rozejmie. Warunkiem cisza na niebie i morzu

Prezydent Ukrainy wezwał w piątek do rozejmu w powietrzu i na morzu, a także do wywarcia dodatkowej presji na Kreml po nocnym zmasowanym ataku Rosjan na ukraińską infrastrukturę gazową.
Ruska armia wystrzeliwuje wszystko co ma
W piątek rano dowództwo ukraińskich Sił Powietrznych poinformowało, że rosyjskie wojska przeprowadziły zmasowany atak na obiekty infrastruktury energetycznej i gazowej Ukrainy. Armia rosyjska użyła 67 rakiet oraz 194 dronów; 34 pociski i 100 bezzałogowców zostało zestrzelonych.
Prezydent Wołodymyr Zełenski napisał na Telegramie, że "pierwszym krokiem w kierunku rzeczywistego pokoju musi być zmuszenie jedynego źródła tej wojny, czyli Rosji, do zaprzestania takich ataków na życie. (Obowiązywanie takiego porozumienia) jest możliwe do skontrolowania. Cisza na niebie – zakaz użycia rakiet, dronów dalekiego zasięgu i bomb lotniczych. A także cisza na morzu – realna gwarancja swobodnej żeglugi".
"Ukraina jest gotowa przejść drogę do pokoju"
Zełenski podkreślił, że Ukraina jest gotowa przejść drogę do pokoju i od pierwszej sekundy tej wojny dąży do jego osiągnięcia. "Celem jest zmuszenie Rosji do zatrzymania wojny" - wyjaśnił.
Minionej nocy rosyjska armia przeprowadziła kolejny zmasowany atak na naszą infrastrukturę energetyczną. (...) Rosjanie użyli w sumie niemal 70 rakiet – manewrujących i balistycznych – oraz prawie dwustu dronów uderzeniowych. Wszystko to było wymierzone w infrastrukturę zapewniającą normalne życie
- podkreślił prezydent.
Źródło: Republika/Telegram/PAP/X
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X