Reżim i panująca obecnie sytuacja w Chinach nie sprzyja dzieciństwu. Chodzi o matkę kilkuletniego chłopca, który poniósł dotkliwą karę. Kobieta przywiązała syna za ręce do skutera i ruszyła przed siebie. Oburzeni internauci zgłosili sprawę na policję.
Sytuacja działa się w miejscowości Zhaotong, w południowych Chinach. Młoda matka postanowiła ukarać syna, dając mu nauczkę na całe życie. Dowiedziała się, że chłopiec dopuścił się kradzieży. Przywiązała go więc do skutera i ruszyła przed siebie. Z relacji świadków wynika, że katorga trwała co najmniej kilkanaście minut.
Na nagraniu słychać, jak przechodnie buntują się przeciw zachowaniu matki, chcąc odwieść ją od szalonego pomysłu. Ta nic sobie z tego nie robi. – Musi nauczyć się dyscypliny. Był niegrzeczny i musi ponieść karę za to, co zrobił. Dziecko musi mieć jasno wyznaczone granice - tłumaczy.
Po upublicznieniu nagrania, szybko stało się popularnym wideo. Udostępniany film trafiał do coraz większej liczby ludzi co poskutkowało zgłoszeniem sprawy na policję.