Biały Dom i liderzy komisji do spraw wywiadu w amerykańskim Kongresie odrzucili prośbę byłego pracownika Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) Edwarda Snowdena o skorzystanie z prawa łaski. - Powinien wrócić do USA i ponieść konsekwencje - komentują doradcy administracji prezydenta
- Pan Snowden złamał prawo Stanów Zjednoczonych - oświadczył doradca Białego Domu Dan Pfeiffer. - Powinien wrócić do USA i ponieść konsekwencje - dodał. Pogląd ten podzielają szefowa senackiej komisji ds. wywiadu Dianne Feinstein oraz sekretarz komisji ds. wywiadu w Izbie Reprezentantów Mike Rogers.
30-letni Edward Snowden zbiegł w maju z USA do Hongkongu. Otrzymał następnie roczny azyl w Rosji. Od tego czasu systematycznie ujawnia za pośrednictwem mediów praktyki amerykańskiego wywiadu, w tym inwigilacji internetu na wielką skalę, przechwytywania danych o milionach połączeń telefonicznych we Francji, czy Hiszpanii i wreszcie podsłuchiwania telefonu kanclerz Niemiec Angeli Merkel i liderów innych 34 państw.
W piątek ujawniono, że wystąpił o prawo łaski za pośrednictwem listu przekazanemu w Moskwie niemieckiemu politykowi. W jednostronnym piśmie zwraca się o złagodzenie kary za ujawnienie mediom tajnych informacji. "Mówienie prawdy nie jest przestępstwem" - napisał.
zm, PAP, fot. Youtube
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Nisztor: ws. Collegium Humanum chodzi o masowy proceder kupowania dyplomów - to sprawa ponadpolityczna