– Australia prawdopodobnie nie otworzy swych granic dla zagranicznych podróżnych w tym roku, choć może rozluźnić restrykcje związane z koronawirusem dla osób przybywających na pobyt długoterminowy – poinformował minister handlu Simon Birmingham.
Minister zaznaczył, że rząd myśli nad częściowym otwarciem granic między innymi dla studentów i osób planujących pozostanie w Australii na dłużej. Te osoby mogłyby być objęte takimi zasadami jak Australijczycy, którzy powracają do kraju i muszą się poddać kwarantannie.
Według ministra Birminghama otwarcie granic dla ruchu turystycznego w tym roku jest mało prawdopodobne. Wyjątkiem są objęci tylko obywatel Nowej Zelandii, gdzie udało się zlikwidować wszystkie przypadki zarażenia koronawirusem. W tym celu oba kraje chcą stworzyć strefę swobodnej podróży. Sprawę komplikują jednak prawne regulacje poszczególnych stanów Australii.