Przejdź do treści

Startuje Puchar Świata w skokach narciarskich. Będzie 100?

Źródło: x.com/@pzn_pl

Piątkowy konkurs drużyn mieszanych w Lillehammer rozpocznie sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich, w którym Polacy spróbują odnieść 100. indywidualne zwycięstwo. Ostatni triumfował Dawid Kubacki - 16 marca 2023 roku właśnie na Lysgaardsbakken.

Poprzedni sezon Pucharu Świata zakończył się 24 marca w Planicy. Od tamtej pory minęły 242 dni. Po ośmiu miesiącach skoczkowie wracają do rywalizacji na śniegu.

Rekordzistami obiektu w Lillehammer są Szwajcar Simon Amman i Niemiec Markus Eisenbichler, którzy skoczyli 146 m. Najczęściej, bo aż sześć razy wygrywał tu Austriak Gregor Schlierenzauer, który w sumie ośmiokrotnie stanął na podium. Cztery zwycięstwa odniósł jego rodak Stefan Kraft. Czterech zawodników triumfowało na Lysgaardsbakken trzykrotnie. Wśród nich jest Kamil Stoch. Natomiast Kubacki odniósł jedno zwycięstwo.

Żaden z biało-czerwonych nie wygrał konkursu Pucharu Świata w poprzednim sezonie. Najbliżej był Aleksander Zniszczoł, który był trzeci w Lahti i Planicy oraz uplasował się na 19. pozycji w klasyfikacji generalnej. Dla polskich skoczków był to jeden z najgorszych sezonów w XXI wieku. Piotr Żyła był 25., Stoch 26., Kubacki 28., Paweł Wąsek 47., a Maciej Kot 55. Polska zajęła szóste miejsce w Pucharze Narodów za Austrią, Słowenią, Niemcami, Norwegią i Japonią.

Poprzedni sezon był szczególnie frustrujący dla Stocha, który jest trzykrotnym mistrzem olimpijskim i dwukrotnym zdobywcą Kryształowej Kuli. Dlatego 37-latek zdecydował się na indywidualny tok przygotowań pod okiem Michala Doleżala, który był trenerem polskiej kadry w latach 2019-2022.

"On jest perfekcjonistą i chciałby oddać idealny skok, ale później to usztywnia, ta kontrola ruchu gdzieś go blokuje. Wiem, że jak Kamil odpuści, to pokaże skoki na najwyższym poziomie. Jeśli to się uda, to w każdej chwili może odpalić i wejść do czołówki. Widzę jak jest mocny fizycznie i z jakiej pozycji potrafi wykorzystać największą moc" - przekonywał czeski szkoleniowiec w rozmowie z Eurosportem.

Wąsek wygrał tegoroczną letnią Grand Prix, gdyż w dziewięciu konkursach zdobył 329 pkt. Na podium cyklu uplasowali się też Kraft i Norweg Marius Lindvik, którzy opuścili większość zawodów, co umniejsza sukces 25-latka.

W przeciwieństwie do poprzedniego roku, tym razem reprezentanci Polski postawili na przygotowania do zimy w kraju. W ostatnich tygodniach kadrowicze trenowali na skoczniach w Wiśle i Zakopanem. Trener polskiej kadry Thomas Thurnbichler przekonuje, że w tym sezonie jego zawodnicy spiszą się lepiej niż w poprzednim.

"Mieliśmy kapitalne warunki z niskimi temperaturami. Praktycznie nie było wiatru, więc mieliśmy dużo szczęścia. Skakaliśmy w formule hybrydowej korzystając z lodowych torów i lądując na igelicie" - przekazał austriacki szkoleniowiec w komunikacie Polskiego Związku Narciarskiego.

Na zawody w Lillehammer powołani zostali Kot, Kubacki, Stoch, Wąsek i Zniszczoł.

"O dwa ostatnie miejsca była bardzo wyrównana walka. Mieliśmy pięciu skoczków na tym samym poziomie" - przekazał Thurnbichler.

Średnia wieku polskich zawodników, którzy wystąpią w Norwegii wynosi 31,8 lat. Byłaby ona jeszcze wyższa, gdyby nie to, że po operacji kolana do pełni sprawności wraca 37-letni Piotr Żyła, który opuści pierwsze konkursy w sezonie. Polacy mają zdecydowanie najstarszą kadrę ze wszystkich ekip rywalizujących w Pucharze Świata.

W Lillehammer zaprezentują się także Pola Bełtowska, Nicole Konderla, Natalia Słowik i Anna Twardosz. Dwie z tych zawodniczek wystąpią w piątkowym konkursie drużyn mieszanych. Natomiast na sobotę i niedzielę zaplanowano rywalizację indywidualną.

Później skoczkowie będą rywalizować w fińskiej Ruce, Wiśle, niemieckim Titisee-Neustadt i szwajcarskim Engelbergu. Po świętach Bożego Narodzenia tradycyjnie odbędzie się Turniej Czterech Skoczni rozgrywany w Niemczech i Austrii na obiektach w Oberstdorfie, Garmish-Partenkirchen, Innsbrucku i Bischofshofen.

Na 17-19 stycznia zaplanowano rywalizację w Zakopanem. Wielka Krokiew będzie obchodzić wtedy stulecie swojego istnienia, gdyż wybudowano ją w 1925 roku. Następnie odbędą się loty w Oberstdorfie i rywalizacja na Muehlenkopfschanze w Willingen.

W lutym Puchar Świata przeniesie się poza Stary Kontynent. Skoczkowie najpierw polecą do amerykańskiego Lake Placid, a następnie do japońskiego Sapporo.

Na przełomie lutego i marca odbędą się mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym w Lillehammer. Na normalnej skoczni tytułu bronić będzie Żyła, który w 2023 roku zdobył złoty medal w Planicy, a dwa lata wcześniej w Oberstdorfie.

Później na skoczniach w Oslo i Vikersund odbędzie się turniej Raw Air, a sezon zakończy się 30 marca na Letalnicy w Planicy.

Źródło: PAP

Wiadomości

26 stycznia - czy dziś zrobimy zakupy? [LISTA]

Jako kto może się jeszcze identyfikować Katarzyna Kotula?

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Napad na muzeum w Holandii. Skradziono skarb | FILM

Trump w Kaliforni. Określił widok zniszczeń jako "niewiarygodny"

Ogromne pieniądze położy na stole. Za głowy przywódców Talibów

Mel Gibson idzie "po" Hollywood

Okręty NATO na Bałtyku niczym potężny monitoring. Widzą ich ruchy

Znaleźli klucz do tajemnic wszechświata? To Majoron

Kristi Noem wzmocni Trumpa. Ona będzie strzec granicy!

Wybierasz się tam na wakacje? Po kieszeni! Kolejne miasto Europy

Znowu zmiany w atlasie. Czym zaskoczy Trump? Prosto z Las Vegas

Ukraina oferuje bezpłatny węgiel dla Naddniestrza

Niemiecki inżynier pobił rekord świata. Spędził pod wodą tyle dni

Administracja Trumpa rozważa pomoc dla Ukrainy. Kto zapłaci?

Jakubiak: układanie demokracji przez Niemców w Europie zawsze kończy się wojną!

Najnowsze

26 stycznia - czy dziś zrobimy zakupy? [LISTA]

Ogromne pieniądze położy na stole. Za głowy przywódców Talibów

Mel Gibson idzie "po" Hollywood

Okręty NATO na Bałtyku niczym potężny monitoring. Widzą ich ruchy

Znaleźli klucz do tajemnic wszechświata? To Majoron

Jako kto może się jeszcze identyfikować Katarzyna Kotula?

Napad na muzeum w Holandii. Skradziono skarb | FILM

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Trump w Kaliforni. Określił widok zniszczeń jako "niewiarygodny"