Paryż-Nicea: Storer wygrał 7. etap. Lider nadal ten sam

Dzisiaj królewski etap wyścigu Paryż-Nicea wygrał Australijczyk Michael Storer (Tudor), wyprzedzając na mecie w zaśnieżonym Auron współtowarzyszy ucieczki - Szwajcara Mauro Schmida (Jayco AlUla) i Niemca Goerga Steinhauser (/EF Education - EasyPost ).
Kto jest nadal liderem?
Liderem pozostał 12. na mecie Amerykanin Matteo Jorgenson (Visma-Lease a Bike).
Etap, skrócony o około trzydzieści kilometrów i pozbawiony podjazdu na przełęcz Colmiane ze względu na fatalne warunki atmosferyczne, nie miał większego wpływu na losy żółtej koszulki. Pozostanie ona na ramionach Amerykanina Matteo Jorgensona, który pewnie zmierza po drugie zwycięstwo w prestiżowym wyścigu.
W sobotę lider stracił prawdopodobnie najgroźniejszego rywala, Duńczyka Mattiasa Skjelmose, który musiał wycofać się po gwałtownym uderzeniu w centralną wysepkę na jezdni, niewidoczną w ulewnym deszczu.
„Paryż-Nicea nie jest rozstrzygnięty dopóki się nie skończy. Wiele może się jeszcze wydarzyć. Ale jestem optymistą”
– powiedział po niezwykle trudnym etapie Jorgenson.
Niespodziewany zwycięzca...
Zwycięzcą sobotniego odcinka został niespodziewanie 28-letni Australijczyk Michael Storer z niżej klasyfikowanej grupy Tudor, który dodatkowo awansował na czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej, ze stratą 2.25 do Jorgensona. Storer najlepiej z 15-osobowej początkowo ucieczki wytrzymał trudy wspinaczki na metę w Auron i po przekroczeniu linii dziękował swojemu koledze z drużyny Julianowi Alaphilippe, którego praca na początku podjazdu umożliwiła ucieczce dotarcie do celu przed pościgiem.
„Julian czuje ten wyścig jak nikt inny, wykorzystał okazję, gdy utworzyła się ucieczka, i okazał się wtedy niezwykle cenny”
– powiedział Storer.
Źródło: Republika, x.com, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X