Już na trzy wyścigi przed końcem sezonu Lewis Hamilton zapewnił sobie trzeci w karierze tytuł Mistrza Świata. Walka o najwyższe cele została zupełnie zdominowana przez Mercedesy i toczyła się głównie w wewnętrznej rywalizacji pomiędzy Lewisem Hamiltonem i Nico Rosbergiem. Ich starcia na torze i konferencjach prasowych były głównym źródłem emocji w kończącym się sezonie.

Jednakże pomimo rozstrzygnięcia kto był najszybszy w 2015 roku, ostatni wyścig powinien być ciekawy ze względu na rywalizację w klasyfikacji konstruktorów. Zależnie od zajętego miejsca, drużyny otrzymują pod koniec sezonu odpowiednie gratyfikację finansowe. Różnice w dofinansowaniu zespołów pomiędzy kolejnymi miejscami wynoszą miliony dolarów. Szczególnie interesująca powinna być walka o 6 miejsce pomiędzy Lotusem a Toro Rosso. Aktualnie były team Roberta Kubicy ma przewagę 9 punktów, tyle punktów zdobywa kierowca, który przekroczy linię mety jako piąty. Identyczna różnica punktowa dzieli Saubera i McLarena. Dla zespołu z Wielkiej Brytanii miniony sezon jest jednym z najgorszych w historii. Kierowcy ekipy z Woking, Jenson Button i Fernando Alonso razem uzbierali tylko 27 punktów. Dla byłych mistrzów świata jest to zawstydzający wynik.

Zajęcie lepszego miejsca skutkuje dodatkowymi 10 milionami funtów w kolejnym sezonie. Dodatkowe fundusze mogą się przełożyć na lepszą formę zespołu w przyszłym roku rywalizacji.