Bayern Monachium niespodziewanie przegrał u siebie z Mainz 1:2. Jest to pierwsza porażka Bawarczyków na swoim boisku w tym sezonie Bundesligi. Taki rezultat pozwolił Borussii Dortmund zmniejszyć stratę w tabeli do mistrzów Niemiec do 5 punktów. Oba zespoły już w sobotę zmierzą się w bezpośrednim starciu.
Piłkarze Mainz przystępowali do meczu na Allianz Arena po imponującym zwycięstwie 3:1 nad Bayerem Leverkusen w poprzedniej kolejce. Nikt jednak nie spodziewał się, że mogą pokonać potentatów z Bawarii na ich własnym stadionie, gdzie podopieczni Pepa Guardioli nie przegrali od maja zeszłego roku. Bayern od początku spotkania dominował w posiadaniu piłki, zespół gości nastawił się natomiast na grę z kontrataku. Już w 26 minucie taka taktyka przyniosła pożądany efekt. Donati zagrał płaską piłkę z prawego skrzydła, a nabiegający Jairo Sampeiro pewnie umieścił ją w siatce. Do przerwy gospodarze mimo przewagi nie zdołali stworzyć okazji do wyrównania.
W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił, monachijczycy utrzymywali się przy piłce na połowie rywala, jednak z ich ataków niewiele wynikało, Mainz natomiast wyprowadzało groźne kontry. Jedna z nich mogła zakończyć się podwyższeniem prowadzenia, ale Malli znacząco przestrzelił z dogodnej pozycji w polu karnym. Guardiola tymczasem zmuszony okolicznościami wprowadził z ławki Thomasa Mullera i Diego Costę, którzy nie wyszli w pierwszym składzie, prawdopodobnie oszczędzani przed meczem z Borussią.
W końcu w 64 minucie przyszło wyrównanie, Arjen Robben płaskim strzałem sprzed pola karnego pokonał bramkarza gości. Kiedy wydawało się, że widmo sensacji zostało już zażegnane i kwestią czasu jest kiedy Bayern obejmie prowadzenie, Jhon Cordoba uderzył przy słupku z 17 metra po podaniu od Bumgartlingera i zapewnił zwycięstwo Mainz. Robert Lewandowski rozegrał cały mecz, tym razem był to jednak bezbarwny występ reprezentanta Polski.
Dzięki porażce Bawarczyków, Borussia Dortmund, która wygrała swoje spotkanie z Darmstadt, odrobiła część strat i traci już tylko 5 punktów do liderów Bundesligi. Tym bardziej emocjonująco zapowiada się więc sobotni pojedynek między tymi zespołami.