Polska reprezentacja siatkarzy utknęła na lotnisku w Amsterdamie, skąd miała się udać do Słowenii na półfinałowy mecz Mistrzostw Europy. Premier Morawiecki podjął decyzję o wysłaniu rządowego samolotu. „Żeby spokojnie mogła dotrzeć na półfinał do Lublany” – napisał szef polskiego rządu.
Lot z Amsterdamu do Lublany został odwołany. Polski Związek Piłki Siatkowej informował wcześniej, że trwa szukanie zastępczego połączenia. "Jest nadzieja na bilety do Zagrzebia, ale nie dla wszystkich..." - napisano na związkowym koncie na Twitterze.
Problem szybko został rozwiązany, dzięki decyzji premiera Morawieckiego. "Nasza siatkarska kadra utknęła na lotnisku w Amsterdamie. Wysyłamy po nią nasz rządowy samolot, żeby spokojnie mogła dotrzeć na półfinał do Lublany" – czytamy w twitterowym wpisie.
Nasza siatkarska kadra utknęła na lotnisku w Amsterdamie. Wysyłamy po nią nasz rządowy samolot, żeby spokojnie mogła dotrzeć na półfinał do Lublany. Trzymamy za nich kciuki
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) 24 września 2019
Na profilu „POLSKA SIATKÓWKA” pojawiły się podziękowania.
Pięknie dziękujemy! https://t.co/HtAqPggnFq
— POLSKA SIATKÓWKA (@PolskaSiatkowka) 24 września 2019
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko