Mistrzostwa Europy w piłce ręcznej mężczyzn dobiegły już końca. Wczoraj wieczorem poznaliśmy komplet drużyn które stanęły na podium turnieju. W meczu o trzecie miejsce, Chorwaci okazali się lepsi od Norwegów, pokonując Skandynawów 31:24. W wielkim finale, sensacyjnie Niemcy rozbili faworyzowanych Hiszpanów 24:17.
Cały turniej obfitował w sensacyjne wyniki i w wiele emocji. Rozgrywane w naszym kraju Mistrzostwa Europy również zakończyły się sporą sensacją.
W meczu o trzecie miejsce mierzyli się ze sobą, pogromcy naszej kadry, Chorwacji i ,,czarny koń” turnieju Norwegowie. Chorwaci przed rozgrywkami stawiani byli w roli faworyta do zdobycia medalu, jednak przed meczem z Polską mało kto przypuszczał że zdołają oni w ogóle zagrać w strefie medalowej. Chorwaci po sensacyjnym awansie do półfinału, tam już ulegli z faworyzowanymi Hiszpanami. W meczu o trzecie miejsce, ekipa znad Bałkanów, pewnie pokonała Norwegów 31:24. Gospodarze przyszłych Mistrzostw Europy w 2018 roku wracają do domu z brązowym medalem.
W wielce oczekiwanym finale turnieju, Niemcy mierzyli się z Hiszpanami. Wszyscy kibice liczyli na wyrównany i pełen emocji mecz. W rzeczywistości stało się zupełnie inaczej.
Od początku meczu swoją siłę pokazali nasi zachodni sąsiedzi. Hiszpanie, którym niemalże już wieszano złoty medal na szyi przed finałem, nie byli wstanie przejąć inicjatywy na parkiecie.
W niemieckiej bramce fantastycznie raz po raz bronił Andreas Wolff. Pierwszą połowę Niemcy wygrali 10:6.
Po zmianie stron Hiszpańscy kibice liczyli na przebudzenie swojego zespołu. Jednak to podopieczni Dagura Sigurdssona nie zwalniali tempa i konsekwentnie budowali przewagę bramkową. Gdy Hiszpanie zmarnowali dwa rzuty karne, a Niemiecki zespół grał jak natchniony, pewne już było że nie wypuszczą oni z rąk cennego prowadzenia. Niemcy w ataku robili co chcieli. Na kilkadziesiąt sekund przed końcem meczu, na ławce rezerwowej Niemców zaczęło się wielkie świętowanie. Ostatecznie wygrali oni aż 24:17 i po raz drugi w historii sięgnęli po złoty medal Mistrzostw Europy.
Na pocieszenie, MVP turnieju został Hiszpan Raul Entrerrios, a królem strzelców Valero Rivera Folch z 48 bramkami na koncie. Wśród indywidualnych nagród znalazł się Michał Jurecki który odebrał nagrodę dla najlepszego lewego rozgrywającego turnieju. Mistrzostwa rozgrywane w Polsce to wielki sukces organizatorów i kibiców. Rozgrywki obejrzało łącznie ponad 400 tys. widzów, co daje średnio ponad 8 tys. kibiców na mecz. Dla porównania poprzednie Euro, rozgrywane w Danii, obejrzało 316 tys. widzów.